Gdy spojrzy się na ostatnie wyniki obu zespołów ciśnie się taki to wniosek: szkoda, że sezon dobiega końca, gdyż drużyny wpłynęły na wznoszącą falę. Radzą sobie dobrze, szczególnie Jarota, który plasuje się niespodziewanie na wysokim 4. miejscu. Elanie brakuje tylko 2 punktów, więc gdyby podopieczni Grzegorza Wędzyńskiego wygrali w Jarocinie, to wyprzedzą rywali.
Torunianie mogą tego dokonać. Są bowiem w dobrej dyspozycji; podobać się musi ich organizacja gry i żelazna realizacja taktyki. Wprowadzenie do meczowej kadry wielu młodzieżowców zaostrzyło rywalizację o miejsce w wyjściowej jedenastce. A to zespołowi wyszło tylko na dobre.
Zalecamy jednak zółto-niebieskim, aby zwrócili uwagę na Grzegorza Manię. Wypożyczony przez Elanę napastnik będzie chciał zapewne pokazać działaczom, że była to dla niego krzywdząca decyzja.
Czytaj e-wydanie »