Dziś lepszy od podopiecznych Dariusza Durdy okazał się MKS Kluczbork.
Mecz rozpoczął się źle dla torunian, bowiem stracili bramkę już w 3. minucie. Wtedy to Orłowicz dośrodkował płasko na 5. metr pola karnego Elany, a Patryk Tuszyński mógł wystawić tylko nogę, by umieścić piłkę w bramce.
Gospodarze 31. minucie prowadzili już 2:0, kiedy to kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Nitkiewiecz.
W drugiej połowie spotkania tempo meczu “siadło". Gospodarze mogli spokojnie cofnąć się na swoją połowę i czekać na okazje do kontrataku. Elana nie złożyła broni i mieli kilka okazji do zmiany rezultatu jednak defensywa drużyny z Kluczborka spisała się dobrze.
Torunianie honorowego gola strzelili dopiero w doliczonym czasie gry, kiedy to karnego wykorzystał Paweł Mądrzejewski.
MKS Kluczbork - Elana Toruń 2:1 (2:0)
ELANA: Kryszak - Bartkiewicz, Więckowski, Czarnecki, Wróbel - Grudzień (46. Iheanacho), Sobolewski, Kikowski (46. Mądrzejewski), Lewandowski - Mikołajczak (74. Nowasielski), Sędziak (62. Młodzieniak).