Elana Toruń - Widzew Łódź. Rafał Górak: - To będzie wielkie święto piłki nożnej

W poprzedniej kolejce jako pierwsi w sezonie pokonaliście Górnika Łęczna. To dowód, że Elana mierzy wysoko?

To było bardzo ważne spotkanie dla nas. Byliśmy bardzo zdeterminowani. Wiemy, że Górnik chce mocno walczyć o awans i wiedzieliśmy, że po dwóch remisach nas zaatakują, Spotkanie było bardzo dobre, dwie drużyny walczyły do końca, my byliśmy skuteczniejsi. 2:0 z bardzo trudnym rywalem, możemy odetchnąć i myśleć o kolejnym trudnym przeciwniku.

Przed Elaną mecz z Widzewem. Najważniejszy w tej rundzie?

Zdajemy sobie sprawę z możliwości i ogromnych aspiracji w Łodzi. W Toruniu będzie pełny stadion, nasi kibice są zaprzyjaźnieni. To będzie wielkie piłkarskie święto, jakiego dawno w Toruniu nie było. O to w tym wszystkich chodzi. Gramy dla własnej satysfakcji, ale także dla tych wszystkich ludzi na stadionie. Piłkarze powinni być zadowoleni, że mogą brać udział w takich widowiskach.

Elana - Widzew: kto faworytem?

Siedem meczów za beniaminkiem. Jestem pan usatysfakcjonowany pozycję i grą Elany?

Wchodziliśmy do II ligi pełni niepokoju, nie wiedzieliśmy czego się spodziewać. Uważam, że w wielu meczach stanęliśmy na wysokości zadania. Sporo rzeczy udało nam się zrealizować bardzo dobrze, w kilku drużyna zaskoczyła nas pozytywnie, ale też coś nam nie wyszło i to staramy się cały czas poprawiać. To z pewnością nie był stracony czas. Zespół zrobił ogromny postęp i dalej chcemy się rozwijać.

Nad czym najbardziej trzeba popracować?

Prawda jest taka, że choćby nie wiadomo, jak dobry byłby zespół, to cały czas trzeba pracować nad każdym elementem. Od mentalności, psychiki poprzez każdy aspekt piłkarski. Zdarza się, że w poszczególnych meczach zawodzi coś zupełnie banalnego i czasami wpada się w taki dołek, że trudno z niego wyjść przez kilka kolejek. Wtedy bardzo trudno znaleźć powód takich problemów. Rozwiązaniem jest tylko ciągła praca z tymi młodymi ludźmi.

Elana - Widzew: mecz 1 września o godz. 16.00

Pozycja w tabeli sprawia, że w drużynie odważniej mówi się o celach w tym sezonie?

Dobra pozycja daje nam przede wszystkim komfort. Spójrzmy na Resovię: gra naprawdę poprawnie, a punktów nie zdobywa. Wtedy zaczyna się niepokój, poszukiwania, nerwowe ruchy. Nic tak nie buduje drużyny, jak zwycięstwa. Forma piłkarza, zwłaszcza ta mentalna, jest bardzo mocno związana z wynikami. Na razie nie mamy na co narzekać, ale bądźmy czujni, bo w piłce to bywa ulotne i cały czas trzeba być skoncentrowanym.

W niedzielę zadebiutował w składzie Mateusz Stryjewski, który dwa dni wcześniej podpisał kontrakt.

Czasami dziecko najlepiej wrzucić od razu na głęboką wodę, wtedy najszybciej uczy się pływać. To jednak nie jest przypadkowy chłopak. Ma już spore doświadczenie, wszedł na murawę i zagrał dobre zawody. Przy kontuzji Stefanowicza jest dla nas bardzo cennym wsparciem.

Maciej Stefanowicz zagra już z Widzewem? I jak przebiega rehabilitacja Daniela Ciechańskiego?

Wszyscy stajemy na głowie, żeby tak się stało. Daniel Ciechański wraca do zdrowia po operacji więzadeł. Masa praca przed nim, ale wygląda już kapitalnie. Zaczął już zajęcia z piłką, nie chcę zapeszać, ale może w grudniu wznowi treningi z pełnym obciążeniem.

Elana - Widzew: wszystkie bilety zostały wyprzedane