Torunianie na zwycięstwo czekają od trzech meczów, dwa spotkania przegrali i jeden zremisowali.
Mimo starań, szczególnie ze strony toruńskich zawodników i sytuacji podbramkowych, nie udało się strzelić goli.
Zobaczcie także
- Co do samej gry to nie ma żadnych zastrzeżeń - ocenił trener Rafał Więckowski. - Zdominowaliśmy rywala, stworzyliśmy sobie wiele okazji do zdobycia bramek. W pierwszej połowie mieliśmy dwie świetne okazje, w drugiej części co najmniej dwa razy tyle. Zabrakło nam skuteczności i wykończenia pod bramką. Im dłużej trwał mecz tym bardziej wkradała się nerwowość w nasze poczynania i dlatego coraz ciężej było zaskoczyć rywali. Trzeba też podkreślić bardzo dobrą postawę bramkarza przeciwników. Gdybyśmy wygrali, to bym powiedział, że zagraliśmy najlepszy mecz w sezonie, a tak jest duży niedosyt - podsumował szkoleniowiec.
Po tym remisie żółto-niebiescy spadli na 11. miejsce w tabeli.
W następnej kolejce torunianie zagrają na wyjeździe z Vinetą Wolin.
Elana Toruń - Wybrzeże Rewalskie Rewal 0:0
Bramki: Pelczarski - Andrzejewski, A. Kowalski, Korpalski (89. Stolc), Kamiński, Karbowiński, Woroniecki, K. Kowalski (82. Piskorski), Hashidate (67. Rożnowski), Jarzec, Gabrych.
