https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Elana Toruń zaczęła strzelać na wiosnę

(jp)
fot. Tomasz Gawałkiewicz/Gazeta Lubuska
Toruńscy piłkarze po serii niepowodzeń wygrali niespodziewanie w Słubicach. Zdobywając komplet punktów w pierwszym meczu rundy wiosennej zachowali cień szansy na skuteczną walkę o utrzymanie w II lidze.

Polonia Słubice - Elana Toruń 1:3 (0:1)

Bramki: Posmyk (90+2, rzut karny) - Mania (25), Świderek (51), Wróbel (61, rzut karny).
ELANA: Penkovets - Zamiatowski, Świderek, Wrobel (74. Charzewski), Więckowski, Atanacković, Młodzieniak (88. Smolarz), Rackiewicz (90. Sz. Makowski), Grube, Mania (90. M. Makowski), Woropajew. Sędziował: Mariusz Jasina (Dolnośląski ZPN).
Widzów: 80. Żółte kartki: Posmyk - Woropajew.

Torunianie w ostatnim swoim meczu wyjazdowym w tym roku odnieśli pierwsze zwycięstwo na wyjeździe. Dotąd bilans Elany w potyczkach na obcych boiskach był mizerny: zaledwie dwa remisy oraz sześć strzelonych bramek w dziewięciu meczach. Na drużynę spadały kolejne nieszczęścia: kontuzje, groźby strajków piłkarzy i pozwów wierzycieli, wreszcie fatalne wyniki w II lidze. Dwa tygodnie temu po porażce z Lechią Zielona Góra torunianie znaleźli się na ostatnim miejscu w tabeli.

Tym większą niespodzianką jest zwycięstwo w Słubicach. Polonia to może nie jest potęga w II lidze, ale punktów na koncie miała przed tym meczem prawie trzy razy więcej, a u siebie wygrała cztery z dziewięciu spotkań.

Mecz od początku był wyrównany. Torunianie zagrali przede wszystkim bardzo konsekwentnie taktycznie. Trzech obrońców i defensywni pomocnicy kasowali większość akcji ofensywnych Polonii. Znacznie groźniej było pod bramką miejscowych, gdy torunianie bardzo sprawnie organizowali kontrataki.
Bohaterem Elany był Grzegorz Mania. W 25. minucie w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Polonii, w 61. minucie po faulu na toruńskim napastniku sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Marcin Wróbel. Wtedy było już 3:0, bo wcześniej po rzuciaerożnym do siatki trafił Wojciech Świderek. Oprócz tego torunianie mieli jeszcze przynajmniej trzy inne stuprocentowe sytuacje. Gospodarze jedynego gola zdobyli już w doliczonym czasie gry z rzutu karnego.

Zwycięstwo w Słubicach to mały powiew optymizmu dla pogrążonego w długach klubu. Elana ma szanse jeszcze przed piłkarską wiosną opuścić ostatnie miejsce w tabeli. Warunkiem jest zwyci.ęstwo w środę na własnym boisku z Rakowem Częstochowa.

Opinia trenera

(fot. fot. archiwum)

Dariusz Durda
Elana

- W końcu udało nam się zdobyć punkty, które należały nam się już w Polkowicach, Gdyni czy Wągrowcu. Zawsze mówiłem, że ten zespół ma potencjał. Kluczem do zwycięstwa była konsekwencja w obronie i skuteczność w ataku, której dotąd nam najbardziej brakowało. Poza tym Polonia nas chyba zlekceważyła.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zawiszak
Jeden mądrzejszy tytuł na stronie to już ku*** z Elany nie wiedzą o co chodzi. To raczej nie wina GP a PZPN ze teraz jest runda wiosenna! Takie rzeczy to tylko w Polsce!
s
solo
wiosne, to dotyczy dwóch ostatnich kolejek, które sa rozgrywane z rundy wiosennej...
~obserwator~
8 listopad - WIOSNA wg Pomorskiej

GP - i wszystko jasne
~obserwator~
8 listopad - WIOSNA wg GP
GP - dlaczego mnie to nie dziwi?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska