Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elana Toruń zagra w Żaganiu

(TOM)
fot. Lech Kamiński
Tak znakomitej atmosfery w szatni i treningu w toruńskim klubie nie było już dawno. Dlatego podopieczni Dariusza Durdy zamierzają, aby ta chwila trwała nadal i chcą wygrać w Żaganiu.

Kto by przypuszczał, że na trzy kolejki przed zakończeniem rundy jesiennej zespól Elany będzie wiceliderem rozgrywek. - Praca, praca i tylko praca redaktorze - mówi z przekąsem szkoleniowiec. - Ale prawdą jest, że piłkarze sami siebie zaskoczyli. Mnie cieszy najbardziej, że przełamali się; uwierzyli we własne umiejętności, przekonali się, że potrafią wygrywać. Ale tym sposobem wysoko zawiesiliśmy sobie poprzeczkę - zauważa Durda.

W Czarnych same problemy

W sobotę o godz. 15 drużyna Toruńskiego Klubu Piłkarskiego zagra w Żaganiu z Czarnymi. W klubie dzisiejszych rywali panuje krańcowo inna atmosfera. W tygodniu zarząd klubu zawiesił w czynnościach trenera Zbigniewa Smółkę, a piłkarzom obciął pensje o 50 procent. Wszystkiemu winne dotychczasowe wyniki, daleko odbiegające od oczekiwań włodarzy klubu i kibiców. Dość powiedzieć, że drużyna wygrała dotychczas zaledwie cztery spotkania, co ciekawe wszystkie wyjazdowe. U siebie zespół ani razu nie zatriumfował, zanotował pięć remisów i tyleż porażek. Drużyna przystąpi więc do spotkania z Elaną przytłoczona bagażem kłopotów. I wiele wskazuje na to, że bez swoich dwóch podstawowych piłkarzy: Piotra Burskiego (7 goli) i marka Tracza (5).

- Gra z takim rywalem jest bardzo niewdzięczna, bo wtedy najbardziej potrafi się zmobilizować - przestrzega opiekun toruńskich piłkarzy. I dodaje: - Dlatego czeka nas ciężki mecz i o punkty w Żaganiu będzie niezwykle trudno. Ale interesuje nas wyłącznie zdobycie kompletu.

Zdekompletowana obrona

Torunianie wyruszyli do Żagania wczoraj po rozruchu. Niestety, w meczowej osiemnastce zabrakło trzech zawodników: Regulski jest kontuzjowany, Wróbel pauzuje za kartki, a Zamiatowski choruje.

- Rzeczywiście, trochę się nam rozlazła defensywa, ale mam w kadrze piłkarzy, którzy prezentują podobny poziom - stwierdza Durda. - Prawdopodobnie rolę bocznych obrońców sprawować będą Zaremski i Dreszler. Nie wykluczam, że w wyjściowej jedenastce znajdzie się także Skonieczka, który wystąpiłby na prawym skrzydle. Jest wypoczęty, głodny gry- prorokuje szkoleniowiec.

W wypadku zwycięstwa zespół Elany na pewno pozostanie wiceliderem. - Jedziemy po wszystko: punkty, premie i uznanie kibiców - podkreśla opiekun piłkarzy z Torunia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska