Czyżby gospodarze Stadionu Miejskiego wygrali z zimą? Wydaje się, że tak się stanie.
Zaraz po świętach przystąpiono do przygotowania boiska. Mirosław Berliński, kierownik obiektu, zapewnił "Pomorską", że pracownicy MOSiR zrobią wszystko, aby w sobotę drużyny mogły rozegrać mecz. - Tylko jakiś śnieżny kataklizm może im w tym przeszkodzić - zapewnił Mirosław Berliński.
Niepokonani na wyjazdach
Drużyna Bytovii już w poprzednim sezonie wymieniana była w gronie zespołów, które myślą o awansie do pierwszej ligi. Swoją postawą w obecnych rozgrywkach potwierdza, że te sportowe priorytety nie mieniły się. Zespół zajmuje obecnie drugie miejsce. Zgromadził 40 pkt., a niezwykle istotną wiadomością dla trenera Roberta Kościelaka i jego podopiecznych jest fakt, że rywale nie przegrali jako jedyni meczu wyjazdowego. Mogą pochwalić się bilansem 5 zwycięstw i 4 remisów (bramki: 13-5).
- Siła tej ekipy jest stabilizacja składu - zauważa szkoleniowiec Elany. - Grają od początku bytności w drugiej lidze w niemal nie zmienionym zestawieniu. Wymieniają jedynie pojedyncze ogniwa. W przerwie zimowej kadrę zasilili Bojas, Gajtkowski i Szałek.
Jak zatem zatrzymać piłkarzy z Bytowa? - Nic innego w tym tygodniu nie robię, jak tylko się nad tym zastanawiam - informuje trener żółto-niebieskich. - I myślę, że znalazłem już pomysł na grę dla mojego zespołu. Z oczywistych powodów nie zdradzę go czytelnikom. Poczekajmy do soboty. Wierzę, że zespół grając przed swoimi kibicami stanie na wysokości zadania. Nie wątpię w ich ambicję i zaangażowanie. Istotne będzie wywiązywanie się z zadań taktycznych.
Gdyby możliwie najkrócej scharakteryzować grę Bytovii można stwierdzić, że najbliżsi rywale Elany grają piłkę bardzo zdyscyplinowaną. Architektem ich gry jest Wojciech Pięta, znany z występów w Elanie. Jest szczególnie groźny przy wykonywaniu stałych fragmentów. Bytovia dużo bramek zdobywa po tym elemencie. Ale uwagę trzeba zwrócić również na Dawida Ambroziaka, Marcina Kajcę i Łukasza Pietronia. To głównie oni zasilają piłkami Roberta Hirsza, najlepszego strzelca zespołu.
W meczu przeciwko Bytovii trener Robert Kościelak nie będzie mógł skorzystać z Jarosława Białka (kartki). Wraca do kadry za to Karol Lewandowski. Przypuszczalnie trójka młodych zawodników - Bartosz Maćkiewicz, Damian Rasak i Bartosz Wolski wesprze zespół juniorów walczący w Centralnej Lidze Juniorów.
Początek meczu w sobotę o godz. 15.