
Elżbieta Jaworowicz w Inowrocławiu
Do Inowrocławia przyjechała Elżbieta Jaworowicz. Przygotowuje tutaj materiał do programu "Sprawa dla reportera".

Elżbieta Jaworowicz w Inowrocławiu
Elżbieta Jaworowicz przyznaje, że przed przybyciem do Inowrocławia czytała nasze artykuły na temat problemów Magdaleny Piwowar. - Bardzo dobrze, że to robicie. Podziwiam miejscową prasę. Bo z tego co mi mówią tak zwani dziennikarze terenowi, mają trudności w byciu niezależnymi, ponieważ prasa lokalna jest w dużej mierze finansowana przez miejscowe władze. Jeżeli za dużo pisze prawdy, to bywa, że dofinansowanie jest wstrzymywane - komentuje Elżbieta Jaworowicz.

Elżbieta Jaworowicz w Inowrocławiu
Dlaczego Elżbieta Jaworowicz zainteresowała się tym tematem? - Ktoś włożył wielkie pieniądze w interes bardzo potrzebny, jak czytam, miastu i ludziom. Teraz prawie stoi na granicy bankructwa, bo jakieś kłody są rzucane mu pod nogi - wyznaje. Ma nadzieję, że jej interwencja będzie skuteczna.

Elżbieta Jaworowicz w Inowrocławiu
O co chodzi? Magdalena Piwowar przed laty uznała, iż Plac Klasztorny to fantastyczne miejsce na klimatyczny hotel. To kamienica z 1896 roku. - Jest ładna. Ma swoje zalety. Jest trochę na uboczu, ale w centrum. Idealna - wspominał na łamach "Pomorskiej" Mieczysław Piwowar, jej pełnomocnik.