https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Emerytki 1953 chcą, by wszystkie skorzystały na wyroku TK. We wtorek Senat wraca do projektu ustawy

Jolanta Zielazna
Gdyby zmiana przepisów obowiązywała od 1 października 2019 r, to koszt wprowadzenia w życie wyniósłby dla tej grupy 18,8 mln zł w 2019 r. Później byłoby to od 76,9 mln zł w 2020 r do 92,1 mln zł w 2029 r.
Gdyby zmiana przepisów obowiązywała od 1 października 2019 r, to koszt wprowadzenia w życie wyniósłby dla tej grupy 18,8 mln zł w 2019 r. Później byłoby to od 76,9 mln zł w 2020 r do 92,1 mln zł w 2029 r. archiwum AIP
Dla 44 tysięcy kobiet - wcześniejszych emerytek z rocznika 1953, przeliczenie emerytury po wyroku TK może być korzystniejsze i dać im wyższe świadczenie - wynika z szacunków ZUS.

Dla 44 tysięcy kobiet - wcześniejszych emerytek z rocznika 1953, przeliczenie emerytury po wyroku Trybunału Konstytucyjnego może być korzystniejsze i dać im wyższe świadczenie - wynika z szacunków ZUS. Do tego blisko 20 tys. kobiet z tego rocznika pobiera emeryturę wcześniejszą i jeszcze nie wystąpiło o jej przeliczenie.

Kilkudziesięciu tysiącom innych pań marcowy wyrok TK nie podwyższy świadczenia.

Czytaj także: Ponad 70 tys. kobiet z szansą na wyższe emerytury. Senacki projekt zmian w sprawie emerytek 1953 rocznika

Wcześniejsze emerytki 1953 - Senat proponuje zmiany dla większej grupy

Na wtorkowym (25 czerwca) posiedzeniu dwie senackie komisje: ustawodawcza oraz rodziny, polityki senioralnej i społecznej zajmą się uwagami, które wpłynęły do projektu ustawy realizującego wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 r. w sprawie wcześniejszych emerytur kobiet rocznika 1953.

Poza uwagami instytucji i organizacji, do Senatu wpłynęło około 200 listów od zainteresowanych emerytek.

Senacki projekt realizuje wyrok TK z 6 marca 2019 r. w sprawie wcześniejszych emerytur kobiet z rocznika 1953. Gdy kończyły wiek emerytalny i chciały odejść na powszechną emeryturę, akurat zaczęły obowiązywać przepisy o pomniejszeniu podstawy obliczenia emerytury o sumę wcześniej wypłaconych świadczeń. Trybunał uznał, że jest to niezgodne z konstytucją.
Problem w tym, że wielu paniom od wydania przez ZUS decyzji minęło więcej niż 5 lat i teraz - zgodnie z przepisami Kpa, nie można wznowić postępowania.

Senat proponuje, by kobiety (bo wyrok w praktyce dotyka tylko pań) dotknięte niekorzystną zmianą przepisów, dostały 3 miesiące na ponowne złożenie wniosku do ZUS o przeliczenie emerytury. Jednocześnie tę możliwość chce rozszerzyć także na inne emerytki rocznika 1953, które przeszły na wcześniejszą emeryturę. Wyrok TK nie mógł ich objąć, a są w takiej samej sytuacji, czyli emerytura powszechna wyliczana jest im z zastosowaniem niekonstytucyjnego mechanizmu. Skorzystałyby na tym nauczycielki, kobiety pracujące na kolei oraz zatrudnione w szczególnych warunkach.

Przeliczenie wcześniejszej emerytury nie zawsze na plus

Generalnie sama idea projektu oceniana jest przez instytucje i organizacje pozytywnie. Za plus poczytywane jest senatorom, że przepisami chcą objąć także inne emerytki, których nie wymienia wyrok TK. Sędziowie Trybunału związani byli pytaniem prawnym skierowanym przez sąd, to zaś dotyczyło konkretnej sprawy.

Wszyscy też zgodnie zwracają uwagę, że trzy miesiące na składanie wniosków przez poszkodowane emerytki to zbyt krótki czas. Ten okres powinien być wydłużony. „Mamy tu do czynienia z osobami starszymi, często przewlekle chorymi, o ograniczonej zdolności do szybkiego działania i wskazany w projekcie okres 3 miesięcy jest zdecydowanie zbyt krótki” - uzasadnia NSZZ „Solidarność”.

ZUS podaje szacunki, jak dużą grupę emerytek może objąć przygotowywana nowelizacja i jakie mogą być tego koszty.
Z danych wynika, że jest 75,9 tys. kobiet urodzonych w 1953 r, które pobierają emerytury wcześniejsze, kiedykolwiek wystąpiły o emeryturę według nowych zasad po ukończeniu wieku emerytalnego i nie mogą skorzystać z wyroku TK.
Zakładając, że emerytura dla nich byłaby obliczona na dzień ustalenia prawa do tej emerytury, bez pomniejszania podstawy wymiaru, to uwzględniając kolejne waloryzację świadczeń, wyższą emeryturę dostałoby 44,1 tys. pań.

Gdyby zmiana przepisów obowiązywała od 1 października 2019 r, to koszt wprowadzenia w życie wyniósłby dla tej grupy 18,8 mln zł w 2019 r. Później byłoby to od 76,9 mln zł w 2020 r do 92,1 mln zł w 2029 r.

Do tego 19,6 tys. kobiet z rocznika 1953 pobiera wcześniejszą emeryturę wyliczona według starych zasad i do tej pory nie wystąpiło o jej przeliczenie po ukończeniu wieku emerytalnego. Gdyby to zrobiły, na zmianie przepisów, według szacunków ZUS, skorzystałoby 15,4 tys. pań. W 2019 r kosztowałoby to 52,1 mln zł, w kolejnych latach od 213 mln zł w 2020 r do 255 mln zł w 2029.

Emerytki 1953 chcą równych, korzystnych zasad dla całej grupy

Na skutkach finansowych zmian skupia się Ministerstwo Finansów. Szacunki ZUS i ocena kosztów podana przez Senat różnią się. Przypomnijmy, że Senat obliczył, że może to być 245 mln zł rocznie, ale zaznaczył, że są to ogólne szacunki, które wymagają weryfikacji przez ZUS.

Resort finansów przypomina, że wcześniej ministerstwo rodziny obliczyło koszty realizacji wyroku na około 1 mld zł rocznie. Jeśli przepisy mają objąć dodatkowe grupy, to trzeba szczegółowo przeanalizować koszty. Dlatego ministerstwo uważa za celowe, by realizacja wyroku TK nastąpiła w drodze projektu rządowego, przygotowanego przez resort rodziny.

Zainteresowane emerytki, które piszą do Senatu, głównie na inne sprawy zwracają uwagę.
Większość z około 200 opinii jest bardzo zbliżona w treści. Piszącym najbardziej zależy, by wszystkie emerytki z rocznika 1953 były traktowane jednakowo - tak, jak te, które pierwszy raz składają wniosek o wyliczenie emerytury po wyroku TK. Im kapitał i składki są waloryzowane aż do złożenia wniosku. Stosowane są też korzystniejsze tablice dalszego trwania życia.
Natomiast emerytkom, które złożyły wniosek o emeryturę powszechną po ukończeniu podwyższonego wieku, od wydania decyzji o nie waloryzuje się już składek i kapitału. Dlatego świadczenia są dużo niższe niż spodziewane i nie zawsze korzystniejsze od dotychczasowych.

Komisje senackie do 1 lipca mają przygotować sprawozdanie. Plany są takie, jak mówił senator-sprawozdawca Marek Borowski, by nowelizacja została uchwalona jeszcze w obecnej kadencji Sejmu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Obiecanki...

Obiecanki .kielbasa wyborcza.a skonczy sie na ble bleooooo

G
Gość
2019-06-29T21:17:44 02:00, Gość:

Komisje senackie niewiele miały do powiedzenia. Nie byli zainteresowani sprawami emerytek. Ponad 200 uwag emerytek olali. Szkoda słów. Najłatwiej oszukać słabych i nie mogących się bronić. Podzielić, część zaspokoić a resztę straszyć sądami i kosztami. Najpierw wyliczyli miliard złotych kosztów, a potem wykorzystali, fakt że nie poinformowali emerytek o możliwości wycofania wniosku o przyznanie emerytury powszechnej po niekorzystnym przeliczeniu i zaprzestaniu waloryzacji kapitału i składek oraz zastosowania korzystnego wskaźnika dożycia. Oczywiście część była wtajemniczona i część przypadkowo i one korzystają teraz z korzystnego przeliczenia. Pozostałe, które zgodnie z informacją na decyzji odwołały się do sądu i te, które się nie odwołały nic nie korzystają. Pomimo, że obie grupy jednakowo pobierały emerytury wcześniejsze. I to ma być prawo i sprawiedliwość. Coraz nowe programy socjalne, a emerytki 53 nie mogą się doczekać korzystnego przeliczenia emerytur.

Senatorowie olali a sejm miał sprawę lotów marszałka na tapecie i nie miał czasu na to. Wybory wkrótce to im się odplacimy. Też powiemy.

M
Magda
Kobiety przestajemy się łudzić. Ktoś napisał a ja przyznaje rację.

Wyrok TK był w nagrodę za trzymanie języka za zębami i nie informowanie emerytek aby nie występowały lub wycofały decyzje. Kto o tym wiedział? Pracownicy zusu i ich bliscy. I oni skorzystali na wyroku. Przy okazji jeszcze przypadkowo niektore. Świadczą o tym fakty. Gdyby rzeczywiście chcieli naprawić sytuację to by to zrobili dawno. Kilka lat to trwa. Widzieliśmy jak byli przygotowani i zainteresowani senatorowie, posłowie. Pisalysmy i piszemy do wszystkich. Kto zareagował? Tracimy zdrowie, a oni robią swoje. Na stare lata skazywać nas na poniewierkę i upokorzenie po sądach? To jest po to aby nas fizyczne i psychiczne wykończyć. To jest nieludzkie. To nie są już ludzie,mający normalne uczucia. To są niewrażliwe roboty uczepione swoich stołków i myślące tylko o tym jak się utrzymać i wyciągnąć jak najwięcej dla siebie. Mamy przykład z lotami. Dla nich te nasze marne emeryturki i ich podwyżki są nic nie znaczące. Jak im każą tak robią. Widzieliśmy pana Borowskiego. My piszemy o waloryzacji i o korzystnym wskaźniku dożycia, ponad 200 uwag o tym było a kilka o rekompensatach. A on mówi, że domagamy się rekompensat i uchwalają bubla z rekompensatami bo doskonale wiedzą, że nic nie dostaniemy, ale opinia publiczna i tak będzie przeciwko nam bo jednostki dostaną i się ich nagłośni.
E
Emerytka
Podawane przez ZUS średnie podwyżki zniekształcają rzeczywistą skalę problemu, gdyż wynikają z wyliczeń emerytur dla kobiet ,które w 2019r złożył wnioski o emeryturę powszechną po raz pierwszy (ok. 8tyś, osób) i im zwaloryzowano kapitał i składki do 2019r. Pozostałym kobietom, które wnioski złożyły w 2013 lub 2014r(ok. 70tyś.osób), kapitał jest waloryzowany tylko do 2013r i dostaną podwyżki po klika w najlepszym przypadku kilkadziesiąt zł, najczęściej jednak w ogóle nie dostaną nic. Należy obiektywnie przedstawić cały problem. Tak nas zroznicowano po wyroku Trybunału konstytucyjnego. Prosze przeczytać opinie emerytek w pisanych do senatu petycjach
G
Gość
2019-06-29T21:43:35 02:00, Gość:

Senat w jednej ustawie mógłby uchylić decyzje wydane z naruszeniem prawa zrównujac wszystkie emerytki 53. Decyzje te zawierają niekonstytucyjny zapis i nie zawierają pouczenia o możliwości wycofania wniosku o przyznanie emerytury powszechnej. Pozwoliłoby to na jednakowe przeliczenie wszystkich emerytek 53. Tymczasem kombinuje się jak znowu oszukać jak największą część. Jest to bardzo krzywdzące i nie godne. Emerytki te dostają teraz bardzo niskie emerytury pomimo, że pracowały wychowując dzieci, często kosztem swojego zdrowia. Tymczasem są pieniądze na emerytury dla kobiet, które nie odprowadzały wcale składek do ZUS. Kto w tamtych czasach mógł sobie pozwolić na niepracowanie? Musiał mieć inne dochody, ziemię lub nielegalna pracę lub firmę bo z jednej pensji trudno byłoby utrzymać rodzinę, zwłaszcza wielodzietna.

Zgadzam się w całości z wypowiedzią.

G
Gość
Senat w jednej ustawie mógłby uchylić decyzje wydane z naruszeniem prawa zrównujac wszystkie emerytki 53. Decyzje te zawierają niekonstytucyjny zapis i nie zawierają pouczenia o możliwości wycofania wniosku o przyznanie emerytury powszechnej. Pozwoliłoby to na jednakowe przeliczenie wszystkich emerytek 53. Tymczasem kombinuje się jak znowu oszukać jak największą część. Jest to bardzo krzywdzące i nie godne. Emerytki te dostają teraz bardzo niskie emerytury pomimo, że pracowały wychowując dzieci, często kosztem swojego zdrowia. Tymczasem są pieniądze na emerytury dla kobiet, które nie odprowadzały wcale składek do ZUS. Kto w tamtych czasach mógł sobie pozwolić na niepracowanie? Musiał mieć inne dochody, ziemię lub nielegalna pracę lub firmę bo z jednej pensji trudno byłoby utrzymać rodzinę, zwłaszcza wielodzietna.
G
Gość
2019-06-24T19:50:19 02:00, CRY ZUS CRY:

Projektu rządowego odnośnie zmian nie było i nie ma ,a w ministerstwie rodziny i. t. d. obecna europosłanka przez 2,5 miesiąca nie miała czasu żeby odpowiedzieć na pytania RPO,zaś posłowi odpowiedziano, że ..... odpowiedż będzie udzielona z wykorzystaniem nowej jednostki czasu tzn. póżniej.....KIEDY ? TEGO NIE WIE CHYBA NIKT... Jest to ewidentna gra na zwłokę....Im póżniej tym mniej osób tego doczeka plus ew. przeliczenie na dzień złożenia wniosku i od tego dnia dopiero wypłacanie ,a to co zostało zabrane do tej pory z "tzw. naruszeniem prawa" pozostanie "w pamięci na wieki wieków ".Odnośnie kosztów - to TK bodajże dwukrotnie pytał w czasie tych prawie trzech ,a minimum ponad dwóch lat pewnego "bankowca" i on do dzisiaj tego nie wyliczył.Panie 53 nie dajcie się zmanipulować...W tej chwili albo ustawa senacka albo sąd.....

Tak tylko w sądzie każą płacić za zastępstwo rocesowe. Chcą zastraszyc biedne emerytki i zniechęcić do upominania się o swoje. Zus interpretuje przepisy na swoją korzyść, a emerytki ie stać na prawników.

G
Gość
2019-06-26T16:38:34 02:00, Maria 1953:

Można wejść na stronę senatu ( komisja ustawodawcza 25.06.19r.) I odsłuchać retransmisje z dnia wczorajszego.

Szkoda czasu i nerwów. Może chcą nas zdenerwować abyśmy nie doczekały i opuściły ten świat aby zmniejszyć skutki

G
Gość
Komisje senackie niewiele miały do powiedzenia. Nie byli zainteresowani sprawami emerytek. Ponad 200 uwag emerytek olali. Szkoda słów. Najłatwiej oszukać słabych i nie mogących się bronić. Podzielić, część zaspokoić a resztę straszyć sądami i kosztami. Najpierw wyliczyli miliard złotych kosztów, a potem wykorzystali, fakt że nie poinformowali emerytek o możliwości wycofania wniosku o przyznanie emerytury powszechnej po niekorzystnym przeliczeniu i zaprzestaniu waloryzacji kapitału i składek oraz zastosowania korzystnego wskaźnika dożycia. Oczywiście część była wtajemniczona i część przypadkowo i one korzystają teraz z korzystnego przeliczenia. Pozostałe, które zgodnie z informacją na decyzji odwołały się do sądu i te, które się nie odwołały nic nie korzystają. Pomimo, że obie grupy jednakowo pobierały emerytury wcześniejsze. I to ma być prawo i sprawiedliwość. Coraz nowe programy socjalne, a emerytki 53 nie mogą się doczekać korzystnego przeliczenia emerytur.
G
Gość
2019-06-26T16:22:01 02:00, Lili:

Kobiety, którym przyznano emeryturę wcześniejszą w wieku 55 lat w wieku 60 lat i ...miesięcy (kroczący wiek do 67 lat) zostały ukarane przez ZUS i nic nie zyskają pomimo pomniejszenia z wyliczonego kapitału początkowego. Ponieważ ZUS nie waloryzuje ich składek od momentu przeliczenia i n ie pomniejsza miesięcy dalszego trwania życia (miałam 209 miesięcy, a po przeliczeniu zwiększono mi do 252,3 m-ce) Czyli im jestem starsza to mam dłużej żyć. Koleżanka, która przeszłą na wcześniejszą i nie składała wniosku o przeliczenie, ma obecnie waloryzowane składki aż do 2018 i dalsze trwanie życia na poziomie 209 miesięcy i stąd mają podwyżki. Zostałam ukarana przez Państwo za śledzenie prawa i pilnowania swoich interesów-emerytury. Podwyżki dostały te panie, które nie znały prawa oraz nie zawracały d..y z przeliczeniami!

święta prawda , znajoma teraz wystąpiła o emeryturę powszechną i zyskała 1200 do przodu , koszmar a dla nas nic powinni ponownie przeliczyć i oczywiście zrewaloryzować kapitał a jeżeli nie to g---no dostaniemy

M
Maria 1953
Można wejść na stronę senatu ( komisja ustawodawcza 25.06.19r.) I odsłuchać retransmisje z dnia wczorajszego.
M
Maria 1953
Wczoraj powstał jakis projekt uchwały który ma być jeszcze procedowany 11.07.19r. Na posiedzenie komisji ustawodawczej i wnoszone jeszcze poprawki przez ministerstwo. Najbardziej zaangażowany w naszą sprawę jest senator Marek BOROWSKI i senator Rulewski. Reszta komisji milczy. Ciekawe co jeszcze na to marszałek senatu a potem sejm .. Wątpliwa sprawa. Jeśli za tej kadencji nic nie ustalą to wszystko diabli wezmą.
L
Lili
Kobiety, którym przyznano emeryturę wcześniejszą w wieku 55 lat w wieku 60 lat i ...miesięcy (kroczący wiek do 67 lat) zostały ukarane przez ZUS i nic nie zyskają pomimo pomniejszenia z wyliczonego kapitału początkowego. Ponieważ ZUS nie waloryzuje ich składek od momentu przeliczenia i n ie pomniejsza miesięcy dalszego trwania życia (miałam 209 miesięcy, a po przeliczeniu zwiększono mi do 252,3 m-ce) Czyli im jestem starsza to mam dłużej żyć. Koleżanka, która przeszłą na wcześniejszą i nie składała wniosku o przeliczenie, ma obecnie waloryzowane składki aż do 2018 i dalsze trwanie życia na poziomie 209 miesięcy i stąd mają podwyżki. Zostałam ukarana przez Państwo za śledzenie prawa i pilnowania swoich interesów-emerytury. Podwyżki dostały te panie, które nie znały prawa oraz nie zawracały d..y z przeliczeniami!
C
CRY ZUS CRY
Projektu rządowego odnośnie zmian nie było i nie ma ,a w ministerstwie rodziny i. t. d. obecna europosłanka przez 2,5 miesiąca nie miała czasu żeby odpowiedzieć na pytania RPO,zaś posłowi odpowiedziano, że ..... odpowiedż będzie udzielona z wykorzystaniem nowej jednostki czasu tzn. póżniej.....KIEDY ? TEGO NIE WIE CHYBA NIKT... Jest to ewidentna gra na zwłokę....Im póżniej tym mniej osób tego doczeka plus ew. przeliczenie na dzień złożenia wniosku i od tego dnia dopiero wypłacanie ,a to co zostało zabrane do tej pory z "tzw. naruszeniem prawa" pozostanie "w pamięci na wieki wieków ".Odnośnie kosztów - to TK bodajże dwukrotnie pytał w czasie tych prawie trzech ,a minimum ponad dwóch lat pewnego "bankowca" i on do dzisiaj tego nie wyliczył.Panie 53 nie dajcie się zmanipulować...W tej chwili albo ustawa senacka albo sąd.....
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska