Dlaczego żużlowiec postanowił przenieść się właśnie do Torunia? - Do końca października czekałem na propozycję ze strony Włókniarza Częstochowa, ale tam nic się nie zdarzyło. Cały czas czekam na sporo zaległych pieniędzy i postanowiłem zmienić klub. W tym tygodniu wszystko się wyjaśniło, rozmowy w Toruniu potoczyły się bardzo sprawnie i wtorek wieczorem uzgodniliśmy kontrakt - mówi Sajfutdinow.
Dla Rosjanina to trzeci klub w ekstralidze po Polonii Bydgoszcz i Włókniarzu. - Ostatnie wydarzenia i wyyrok Trybunału nie miały dla mnie znaczenia. Decydowały inne względy, zastanawiałem się jedynie, który klub będzie dla mnie najlepszą drogą do kontynuowania kariery. Uznałem, że w Toruniu będzie najlepiej. Mam blisko swojej bazy w Bydgoszczy, w zasadzie cały czas będę koło domu. Mam już dość jeżdżenia po kilkaset kilometrów na każdy mecz - wyjaśnia żużlowiec.
Przeczytaj także: Emil Sajfutdinow jedną nogą w Unibaksie Toruń!
Unibax podkreśla, że Sajfutdinow przeszedł dokładnie badania w Toruniu. - Nie ma już problemów z kolanem, ani łokciem. Musi się skoncentrować na wzmocnieniu mięśni, a wszystko będzie w porządku - mówi menedżer "Aniołów" Sławomir Kryjom.
Unibax ma więc w komplecie seniorski skład. Oprócz Sajfutdinowa tworzą go Chris Holder, Tomasz Gollob, Darcy Ward i Adrian Miedziński. Juniorem jest na razie Paweł Przedpełski, ale klub szuka jeszcze jednego lub nawet dwóch młodzieżowców.
Więcej na temat Sajfutdinowa i kolejnych planów Unibaksu na łamach Gazety Pomorskiej w czwartek i piątek.
Skrót półfinałowego meczu Unibax Toruń - Włókniarz Częstochowa, w tym między innymi upadek Sajfutdinowa. źródło: Enea Ekstraliga/x-news