MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Emilka zginęła pod tramwajem. Nowe informacje w sprawie śmierci 15-latki w Bydgoszczy

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Postępowanie w sprawie śmierci 15-letniej Emilki w Bydgoszczy trafiło do sądu rodzinnego
Postępowanie w sprawie śmierci 15-letniej Emilki w Bydgoszczy trafiło do sądu rodzinnego Policja
Emilia zginęła w kwietniu, kiedy została popchnięta i wpadła pod tramwaj na przystanku przy Fordońskiej-Bałtyckiej. Postępowanie w tej sprawie ma zmierzać w kierunku stwierdzenia czynu z art 155 kodeksu karnego. To przepis odnoszący się do okoliczności wypadku, którego skutkiem jest śmierć.

Ta historia wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Bydgoszczy. 18 kwietnia w wyniku potrącenia przez tramwaj zginęła Emilia, uczennica VIII Liceum Ogólnokształcącego.

Po zdarzeniu, jeden z uczniów szkoły został tymczasowo umieszczony w izbie dziecka, jednak decyzją Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, został on zwolniony do domu.

- Sąd wydał postanowienie nakazujące wypuszczenie nieletniego z Policyjnej Izby Dziecka, uznając że nie zachodzą ustawowe przesłanki do zastosowania wobec niego środków tymczasowych, w tym o charakterze izolacyjnym - informuje Jarosław Błażejewski, prezes Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.

- Ze wstępnej analizy materiału dowodowego nie można wykluczyć, że zdarzenie miało charakter nieszczęśliwego wypadku - podkreśla sędzia Jarosław Błażejewski.

Od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności

Mowa o artykule 155 Kodeksu Karnego. Sprawa jest w sądzie rodzinnym i nieletnich. Sprawca czynu, określonego w tym przepisie, może odpowiadać karnie w wymiarze od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. "Obecnie sprawa została skierowana do losowania sędziego referenta, który będzie badał okoliczności zdarzenia (analizował monitoring, zeznania świadków) pod kątem popełnienia przez nieletniego czynu karalnego i ewentualnego zastosowania wobec nieletniego środków wychowawczych przewidzianych w ustawie o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich", czytamy w odpowiedzi prezesa sądu na temat sprawy.

Z dotychczasowych ustaleń w postępowaniu wynika, że jeden z uczniów miał spotkać się ze swoją dziewczyną właśnie na przystanku tramwajowym na ulicy Fordońskiej. Wtedy do pary miała podejść 15-latka i podać rękę chłopakowi. Ten, w reakcji popchnął nastolatkę, wtedy doszło do tragedii.

Po zdarzeniu w sieci pojawiło się sporo komentarzy. Rozmawialiśmy również z Ewą Podgórską, dyrektor wydziału edukcji ponadpodstawowej w Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy: - Grupa uczniów, którzy byli świadkami tej tragedii, bo oczekiwali w tym samym momencie na tramwaj, po zdarzeniu przybiegła do szkoły. Udzielono im wsparcia, odpowiednie kroki podjęła wicedyrektor Magdalena Putz. Konieczna była prośba do rodziców, by odebrali dzieci, bo były w szoku - mówił dyr. Podgórska.

Dzień po tragicznym zdarzeniu w szkole nie odbyły się lekcje. Zapewniono pomoc psychologiczną zarówno uczniom, kolegom i koleżankom zmarłej tragicznie Emilii, jak też rodzinom.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska