Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa mówi o elektrowni, ale czy o tamie?

(dk)
"Jak przy każdej dużej inwestycji, rozważa się różne opcje i wybiera optymalną."
"Jak przy każdej dużej inwestycji, rozważa się różne opcje i wybiera optymalną."
Jak ustaliła "Pomorska", grupa "Energa" chce finansować tylko drugą elektrownię na Wiśle. Ale na razie nie mówi nic o tamie.

Tak wynika z informacji przesłanej przez koncern do Ministerstwa Środowiska. Mowa w nim o planach budowy drugiego stopnia na Wiśle, m.in. z jazem, śluzą i elektrownią wodną o mocy 60 megawatów. Jak mówi rzecznik ministra Elżbieta Strucka, pada w nim jedynie deklaracja finansowania kosztów elektrowni, czyli ok. 800 milionów zł. Nic natomiast nie mówi się o całej inwestycji, której koszt ocenia się na blisko 3 miliardy zł. O tym, że tama stanie koło Ciechocinka resort dowiedział się z... Gazety Pomorskiej".

- Na razie nie będziemy udzielać żadnych informacji - mówi rzecznik grupy "Energa" Beata Ostrowska. - Już wcześniej powiedziałam, to tylko jeden z wariantów! Jak przy każdej dużej inwestycji, rozważa się różne opcje i wybiera optymalną. Jesteśmy na etapie analiz, przedwcześnie byłoby mówić o szczegółach, a tym bardziej, rozstrząsać je publicznie.

W materiałach przesłanych do resortu "Energa" mówi o planach stworzenia spółki, która będzie prowadzić inwestycję. Niewykluczone, że to ona przejmie na siebie cały ciężar finansowania inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska