Otrzymałem od spółki Energa-Operator grzeczną, ale niestety negatywną odpowiedź - powiedział wczoraj "Pomorskiej" Marek Szczepanowski, starosta powiatu ziemskiego.
Dlaczego energetyczny koncern nie chce reaktywować w naszym mieście Biura Obsługi Klienta? Bo - zdaniem przedstawicieli tej spółki - i tak przeważająca część klientów załatwia swoje sprawy przez internet lub za pośrednictwem telefonicznej infolinii.
Co zatem dalej z BOK? - Zastanowimy się nad tym z panem prezydentem - zapewnił starosta Szczepanowski.
"Władza powinna walczyć"
O zlikwidowany z końcem stycznia BOK podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej pytali rajcy. - Co władza robi, żeby to odkręcić? Władza powinna powalczyć o tę sprawę - podkreślił Marek Czepek, radny klubu Prawo i Sprawiedlwość/Ruch dla Grudziądza.
Wiceprezydent Marek Sikora zapewnił, że jego szef - prezydent Robert Malinowski - rozmawia o BOK z prezesem całej Grupy Energa Mirosławem Bielińskim.
Maciej Glamowski, radny Platformy Obywatelskiej uważa, że Enerdze powinno zależeć na zbudowaniu dobrego wizerunku w naszym mieście, a zamknięcie BOK-u temu nie służy. Radny Glamowski proponuje zatem urzędnikom, aby zastanowili się nad rezygnacją z koncernu Energa jako głównego dostawcy prądu do oświetlania ulic, urzędu miejskiego i podległych mu jednostek.
- Proponowałbym rozpisać przetarg i zmienić operatora - mówił podczas sesji Maciej Glamowski.
Co to ma wspólnego z BOK? Zdaniem radnego PO, urzędnicy mogliby zastrzec w przetargu, że jego zwycięzca będzie musiał uruchomić punkt, w którym swoje sprawy będą mogli załatwić mieszkańcy.
Przeczytaj także: Energa zamknęła w Grudziądzu Biuro Obsługi Klienta. Klienci pocałują klamkę
Będzie drożej?
Marek Sikora, powołując się na przykład Torunia, przekonywał, że takie uwolnienie rynku energii elektrycznej może oznaczać dla miasta wyższe rachunki. - Dziś, w ramach obowiązujących umów, możemy negocjować z Energą ceny - tłumaczył wiceprezydent Sikora.
Dodał również, że większość grudziądzkich szkół zmieniła operatora z Energi na Eneę i nie przyniosło to oczekiwanego skutku.
Radny Maciej Glamowski podsumował, że w takim razie urzędnicy powinni połączyć negocjacje z Energą o cenach prądu z rozmowami dotyczącymi reaktywacji BOK.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców