Jak zagrają
Energa o ROW będą walczyć o pólfinał do dwóch zwycięstw. W środę zmierzą się w Toruniu (18.30), w sobotę zaplanowano rewanż w Rybniku.
Trener Omanić wierzy, że o powodzeniu w play off zadecyduje siła w ofensywie jego zespołu. - Zawsze graliśmy zmienną defensywą, dużo kombinujemy w tym elemencie. Obronę można podzielić na indywidualną i zespołową, czasami zawodzimy w jednym elemencie. To nie jest jednak tak, że stawiamy na atak, przecież on także ściśle związany jest z defensywą. W poprzednim sezonie mieliśmy zespół starszy i bardziej doświadczony. Tymczasem skuteczna defensywa to szybkość, siła i walka, ale przede wszystkim spokój w głowie. . Jesteśmy zespołem z nieco słabszą obroną, ale za to bardzo skutecznymi kontratakami. Słyszałem zarzuty, że to streetball, ale najważniejsze, że jest skuteczny. Każdej drużynie możemy rzucić więcej niż 75 punktów - mówi opiekun "Katarzynek".
Jak szkoleniowiec ocenia szanse w rywalizacji z ROW Rybnik? - Mamy nieco lepszy zespół i jesteśmy faworytem, ale wcale nie musimy wygrać. Tak jak my wybiegamy w myślach do półfinału, tak samo Rybnik ma prawo zakładać zwycięstwo i awans. To nie jest przypadkowy zespół, ma świetną rozgrywającą Alexis Rack, Fitz, która należy do najlepszych strzelców ligi, Dosty, która jest w czołówce zbierających.
Musiomy być maksymalnie skoncentrowani, żeby wywalczyć półfinał - przyznaje Omanić.