Motor zatrzymał cały mistrzowski skład i według statystyk nie powinien mieć konkurencji także w sezonie 2025 roku. Drużyna trenera Macieja Kuciapy nie ma żadnego słabego punktu, jeszcze lepszy może być duet juniorów Wiktor Przyjemski - Bartosz Bańbor.
Motor Lublin znowu nie do zatrzymania, Apator Toruń kontra Bayersystem GKM Grudziądz o brązowy medal, beniaminek z Rybnika do spadku - czy taka będzie PGE Ekstraliga w 2025 roku? Policzyliśmy siłę drużyn w oparciu o statystyki z ostatniego sezonu i wyszła taka właśnie kolejność - zobaczcie nasz ranking!
Ranking PGE Ekstraligo 2025. Mistrz Polski znowu na czele
Za jej plecami tradycyjnie już Betard Wrocław i... trochę niespodziewanie Bayersystem GKM. Grudziądzanie mocno zyskali na sile po pozyskaniu Jakuba MIśkowiaka, który może być jednym z najlepszych zawodników na pozycji U24 w sezonie 2025. Do tego to drużyna wyrównana z bardzo mocną parą juniorów. Najważniejsze pytanie: czy formę i skuteczność z sezonu 2024 utrzymają Wadim Tarasienko i Michael Jepsen Jensen.
Kto wygra PGE Ekstraligę 2025? Bayersystem GKM Grudziądz czarnym koniem sezonu?
Za GKM tuż, tuż Apator Toruń, choć w wielu typowaniach to torunianie mają rzucić najpoważniejsze wyzwanie Motorowi. W „Aniołach” elementem kluczowym wydaje się Mikkel Michelsen. Duńczyk ma za sobą fatalny sezon w Częstochowie i stąd jego niskie notowania (otwiera ranking zawodników z najwyższym spadkiem średniej w sezonie 2024), ale też nikogo specjalnie nie zaskoczy, gdy dobije do 2 punktów na bieg. A wtedy Apator nie tylko przegoni Betard, ale może stać się godnym przeciwnikiem dla Motoru.
Piątkę pretendentów do półfinału zamyka Falubaz Zielona Góra i to chyba wszystko. Celem pozostałych drużyn będzie przede wszystkim uniknięcie degradacji. Największą zagadką w tym gronie jest Stal Gorzów i to głównie z powodów organizacyjnych. Klub na razie uniknął karnej degradacji z powodu kolosalnych długów, ale sytuacja jest trudna i nie wiadomo jak wpłynie na formę zawodników na torze.
Która drużyna najmocniejsza w PGE Ekstralidze? Beniaminek z Rybnika pierwszym kandydatem do spadku
Pod względem czysto sportowym na dole tabeli raczej małe szanse na ratunek ma beniaminek z Rybnika, który opiera skład głównie na zawodnikach I-ligowych. Nieco wyżej jest tylko Włókniarz Częstochowa, ale ten zespół może podciągnąć Jason Doyle, jeśli przypomni sobie swoje najlepsze sezony.
Drużyny sklasyfikowaliśmy na podstawie statystycznych osiągnięć zawodników w sezonie 2024 i w oparciu o obowiązującą tabele wyścigów. Żużlowcy, którzy przenieśli się ligę wyżej otrzymywali dodatkowo mnożnik 0,7 do średniej.
