MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Energa Toruń rozpoczyna sezon. Celem jest finał TBLK [wideo]

(jp)
Trener Elmedin Omanić jeszcze nie ma optymalnego składu Energi.
Trener Elmedin Omanić jeszcze nie ma optymalnego składu Energi. Lech Kamiński
To będzie ciekawy sezon z wieloma niespodziankami - przewiduje trener "Katarzynek" Elmedin Omanić.

Energa ubiegły sezon kończyła z ogromnymi problemami kadrowymi. W tym roku trener Elmedin Omanić ma do dyspozycji bardzo szeroki skład. - Jak zaczniemy grać Euroligę, to dopiero się przekonamy czy mamy wystarczająco szeroki skład. Będziemy grać w środę w Rosji, wrócimy do Torunia w czwartek, a w piątek trzeba będzie jechać na mecz ligowy do Wrocławia czy Siedlec. Staraliśmy się zbudować szeroki i doświadczony skład. Znamy Rebbecę Harris z polskiej lidze, o Amandzie Jackson słyszałem, że gra inaczej niż zwykle Amerykanki i to się potwierdza. Maurita Reid to zawodniczka, która potrafi wszystko, sam ją kiedyś polecałem do euroligowego klubu. Nie jest jeszcze w najwyższej formie, ale nawet na pół gazu może zrobić dużo więcej niż połowa koszykarek z polskiej ligi - ocenia szkoleniowiec.

Jak ocenia szanse na sukces w TBLK? - Z Wisłą ciężko będzie walczyć, personalnie to na pewno najmocniejszy rywal. Oczywiście, można go pokonać w pojedynczym meczu, ale w play off to już inna historia. Artego przed sezonem pokonało Nadieżdę Orenburg, choć Rosjanki zagrały bez kilku podstawowych zawodniczek. Beniaminek z Siedlec może mieć nawet trzeci budżet w lidze, ma w każdym razie kilka drogich zawodniczek. Nie spodziewam się, żeby beniaminkowie przegrywali każdy mecz 20 punktami. Shannon Bobbit z Konina jest droższa od sporej grupy naszych zawodniczek. Spodziewam się ciekawego sezonu z wieloma zaskakującymi wynikami - podkreśla Omanić.

Energa sezon zacznie bez dwóch podkoszowych zawodniczek. Czeszka Tereza Peckova i Serbka Tijana Ajduković grają bowiem na mistrzostwach świata. Lepiej w Tucji wiedzie się tej drugiej, środkowa zagrała dobrze mecze przeciwko USA (10 pkt i 5 zb.) i Kubie (8 pkt, 3 zb. i 3 pkt). Czeszka wchodzi na parkiet bardzo rzadko.

Obie do drużyny dołączą w przyszłym tygodniu. - Na pewno będą potrzebowały trochę czasu. Po powrocie z mistrzostw świata dostaną 4-5 dni na odpoczynek, ale potem muszą się szybko wkomponować w nasz zespół. Czasami trudniej jest zapomnieć wcześniejsze zagrywki niż nauczyć się nowych. Liczę, że do pierwszego meczu Euroligi w Orenburgu obie będą już dobrze przygotowane - mówi Omanić.

Energa pierwszy mecz rozegra w piątek na wyjeździe z Pszczółką AZS UMCS Lublin.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska