MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ESK Toruń 2016: Szef z charyzmą pilnie poszukiwany

WG
Wciąż nie ma chętnych na stanowisko dyrektora programowego Toruń 2016. Coraz częściej wśród kandydatów wymienia się artystę plastyka prof. Witolda Chmielewskiego.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

W pierwszym podejściu zgłosiło się trzech kandydatów. Nie złożyli jednak wszystkich wymaganych dokumentów. Szef Toruń 2016 Krystian Kubjaczyk rozpisał więc kolejny konkurs, w którym zmienił kryteria. Wszystko po to, by zwiększyć krąg chętnych.

- Ta osoba będzie się zajmować przygotowaniem programu na rok 2016 - wyjaśnia Kubjaczyk. - Kandydaci nie muszą znać dwóch języków obcych. Wystarczy biegła znajomość języka angielskiego. W warunkach konkursowych nie ma zapisu o 5-letnim stażu pracy na stanowisku kierowniczym.

Dyrektor programowy Toruń 2016 będzie kluczową postacią dla realizacji projektu. To on ma prowadzić rozmowy z twórcami i animatorami kultury. Jakimi cechami powinna się wykazać taka osoba? - To musi być ktoś, to potrafi rozmawiać z ludźmi i stworzy platformę do dyskusji - mówi Paweł Kołacz, prezes stowarzyszenia Bydgoskie Przedmieście. - Nie chodzi o to, by zaprosić dyskutantów np. w piątek o 16, ale stworzyć stałe zespoły robocze, które będą debatować nad naszą aplikacją. Musi mieć też charyzmę i wizję, którą przeciągnie na swoją stronę mieszkańców, którzy nic nie wiedzą o istnieniu Toruń 2016.

Kołacz twierdzi, że to stanowisko powinien objąć ktoś z Torunia, by nie tracił czasu na poznawanie miasta i środowiska artystycznego. Coraz częściej wśród kandydatów na dyrektora wymienia się prof. Witolda Chmielewskiego, artystę plastyka z UMK. On sam jasno deklaruje: - Nie wystartuję. To jest zadanie dla osoby bardziej dynamicznej i młodszej. Poza tym mam wątpliwości, czy w ogóle potrzebna jest taka funkcja. Dyrektor Toruń 2016 powinien prowadzić konsultacje z twórcami i animatorami kultury, którzy powinni być odpowiedzialni za program.

Chmielewski zamierza wkrótce zaprezentować własne projekty związane z ESK. Na tym stanowisku widzieliby go np. szefowie toruńskich instytucji kulturalnych. - Prof. Chmielewski często zabierał głos w debacie o ESK i ma konkretną wizję - zaznacza Jadwiga Olera-dzka, dyrektor Teatru Wilama Horzycy. Według niej dyrektor programowy będzie miał trudne zadanie. Będzie musiał tworzyć aplikację, która jest częściowo gotowa. Marek Pijanowski, szef Dworu Artusa: - To nie musi być osoba z Torunia. Chciałoby się, by szefem programowym był ktoś z nazwiskiem, które otwiera wiele drzwi w kraju i za granicą. Raczej nie stać nas na to. Prof. Chmielewski ma szacunek w środowisku kulturalnym. Jest rzeczowy. Wysoko oceniam jego rozeznanie.

Aplikacje na to stanowisko można składać do 6 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska