Euro 2012: Pierwsze wpadki organizatorów [zdjęcia, film]

Od rana kibice z całego świata chcieli dokonywać rezerwacji biletów na mistrzostwa. Niestety nie mogli, bowiem serwer strony uefa.com nie wytrzymał tak wielu wejść.

Popołudniu w warszawskim Centrum Nauki Kopernik w obecności "Pomorskiej" oficjalnie rozpoczęto sprzedaż biletów. Tutaj także nie zabrakło (na razie) zabawnych sytuacji. Tuż przed rozpoczęciem uroczystości cała scena była zasłonięta kurtyną, za którą kryli się goście - Michael Platini, Grzegorz Lato, Zbigniew Boniek i Andrzej Szarmach.

Jej odsłonięcie nie trwało jak planowano kilka sekund, a blisko 5 minut! - Wierzę, że podczas mistrzostw wszystko będzie w porządku - mówi Michael Platini, prezydent UEFA. Siedzący wczoraj obok Francuza prezes PZPN miał szczęście, że nasz gość tryskał humorem. - W takich sytuacjach człowiek na początku się śmieje. Nie wiem czy był on jednak z tego zadowolony, bo trochę wizerunek mistrzostw ucierpiał. Następnego dnia niektóre media będą chciały z tego poszydzić - komentował Zbigniew Boniek, ambasador Euro 2012.

Pierwsi szczęśliwcy

(fot. fot. Paweł Skraba)

Pierwszym etapem zakupu biletów była rejestracja kibiców na stronie uefa.com. Od wtorku już można się zalogować do systemu, by zamówić sobie wymarzone bilety. Niestety kolejny krok, poza sięgnięciem do portfela nie jest zależny od zainteresowanych wejściówkami. Trzeba mieć jeszcze szczęście w losowaniu, które odbędzie się w kwietniu.

W tej chwili znamy już pierwsze dwie osoby, którzy na pewno zobaczą 4 mecze mistrzostw, w tym spotkanie otwarcia z udziałem reprezentacji Polski. Już wcześniej szczęście uśmiechnęło się do mieszkańca Tarczyna. We wtorek sam Platini wylosował (wcześniej wąskie grono wybrał system komputerowy) zwyciężczynie i telefonicznie oznajmił jej, że jest drugą osobą na świecie, która jest już w posiadaniu jednej z najbardziej pożądanych w kraju kart wstępu na mecz piłkarski. - Na Euro wybierze się pewnie mój mąż z niepełnosprawnym synem - mówiła z niedowierzaniem.

Kibice zmartwieni

Również inauguracja w zamawianiu wejściówek wypadła blado. Ogromne zainteresowanie wśród kibiców spowodowały kłopoty w działaniu strony internetowej, na której można zarezerwować bilety. Karty wstępu nie będą jednak przydzielane w systemie "kto pierwszy ten lepszy" - przypomina UEFA i zaprasza na odwiedzenie strony w późniejszym terminie. Fanów z naszego regionu uspokajał tez Boniek.