https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Europa domaga się od Polski równości płci w zatrudnianiu

(wal)
fot. robertamsterdam.com
Komisja Europejska wysłała w czwartek pod adresem Polski ostateczne ostrzeżenie w sprawie zasad równości płci w zatrudnieniu.

W ten sam sposób Komisja pogroziła Austrii i Belgii, za to Estończykom zapowiedziała zakończenie postępowania przeciwko ich krajowi w tej samej sprawie. Chodzi o dostosowanie krajowego ustawodawstwa do unijnych przepisów przeciwko dyskryminacji płci w prawie pracy i zasadach zatrudnienia, które zawarte są w unijnej Dyrektywie 2006/54/EC. "Ostateczne ostrzeżenie" to etap, który bezpośrednio poprzedza skierowanie sprawy przeciwko krajowi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Komisja w wydanym w czwartek komunikacie przyznaje, że Polska wykazała się już szeregiem działań w celu "transpozycji" dyrektywy do prawa krajowego, ale cały proces nadal nie jest ukończony, a komunikacja z polskimi władzami jest w tej sprawie utrudniona. Stąd ta formalna połajanka.
Estonia tymczasem - w opinii Komisji Europejskiej - przekazała dość danych o zmianach w swoim ustawodawstwie, by można było zamknąć postępowania przeciwko niej, spowodowane wcześniejszym brakiem komunikacji z KE w tej sprawie.
Austria i Belgia są w innej sytuacji niż Polska - w ich przypadku KE oczekuje szybszych działań dostosowujących prawo lokalne: w części landów (Austria) i w regułach obowiązujących mniejszościową społeczność niemieckojęzyczną (Belgia).
Postępowanie w sprawie naruszenia składa się z trzech etapów. Pierwszym krokiem jest wezwanie państw członkowskich do usunięcia uchybienia. Mają one dwa miesiące na odpowiedź. Jeżeli Komisja nie otrzyma odpowiedzi, lub gdy obserwacje danego rządu nie będą satysfakcjonujące, Komisja może wydać uzasadnioną opinię (to drugi etap i także państwa mają dwa miesiące na odpowiedź). Jeżeli państwo członkowskie nadal nie wypełnia swoich obowiązków, Komisja może skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Dyrektywa 2006/54/EC wymusza wprowadzenie takich przepisów, które m.in. zapobiegają dyskryminującym płcie różnicom w wynagrodzeniu, w dostępie do miejsc pracy, nieprzychylnemu traktowaniu kobiet w związku z ciążą lub macierzyństwem.

PRZECZYTAJ

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

1949 / 44
A co w sprawach równości odejścia na Wcześniejsze emerytury.Kobietom urodzonyn w latach 1949 do 1953 umożliwiono odejścia na Wcześniejsze emerytury niezależnie czy pracowały w warunkach szczególnych czy też nie natomiast męzczyznom urodzonym w latach 1949 do 1953 którzy nie pracowali w warunkach szczególnych takiej możliwości się nie dało chociaż niektórzy męzczyźni mają już przepracowane po przeszło 40 lat pracy a więc dużo więcej od niektórych urodzonych do 1948 roku którym umożliwiono odejścia na wcześniejsze emerytury po przepracowaniu 35 lat i wieku 60 lat. Wyraźna dyskryminacja ( Art. 32 i 33 Konstytucji RP ) i dlaczego Rada Europy tą sprawą również się nie zajmie. Dyskryminacja oraz łamanie praw człowieka jest na porządku dziennym w Polsce. Cały Rząd , wszystkich Posłów i Senatorów , Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Trybunał Konstytucyjny który według mojej obserwacji i decyzji ostatnio podejmujących jest na garnuszku rządzacych którzy są uwikłani w rózne afery które musimy oglądać i słuchać za pośrednictwem środków masowego przekazu to powinno się podać do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości o tym co z Narodem Polskim te instytucje wyprawiają. Może organizacja międzynarodowa wreszcie zaprowadzi ład i porządek w tym temacie i uporządkuje bałagan panujący w Polsce.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska