To już niemal pewne. No, prawie pewne... We wtorek minister spraw wewnętrznych zaproponował premierowi Donaldowi Tuskowi dwie kandydatury na wojewodów regionu kujawsko-pomorskiego.
Na pewno wojewodą zostanie Ewa Mes, do tej pory kierownik bydgoskiego przedstawicielstwa Kujawsko-pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. W środę zostanie jej wręczona nominacja. Pani wojewoda jest członkiem prezydium Zarządu Wojewódzkiego PSL. Stanowisko to "wytargowali" ludowcy - koalicjanci rządzącej Platformy.
Przeczytaj też: Rafał Bruski wszedł do swojego gabinetu [wideo]. Poznaj zastępców prezydenta.
Natomiast największa niespodzianka to kandydatura wicewojewody kujawsko-pomorskiego. Jest niemal pewne, że nominację otrzyma Zbigniew Ostrowski, od 30 lat dziennikarz radiowy i menedżer mediów, związany zarówno z Toruniem, jak i Bydgoszczą. Do wczoraj był zastępcą dyrektora Opery Nova w Bydgoszczy. W latach 90. zakładał Radio Toruń i Radio GRA. Od 2000 do 2006 r. był członkiem zarządu i prezesem Radia PiK w Bydgoszczy. - Otrzymałem taką propozycję - potwierdza Ostrowski - ale proszę o cierpliwość: nie mam jeszcze oficjalnej nominacji.
Przeczytaj również: Ewa Mes zamiast Michała Joachimowskiego. Fotel wojewody dostanie PSL.
Nowy wicewojewoda jest członkiem PO. Mieszka w Bydgoszczy. Jeśli jego kandydatura zostanie zatwierdzona, zamierza zrobić wszystko, by łagodzić bydgosko-toruńskie animozje. Podczas ostatniej kampanii wyborczej (kandydował do sejmiku samorządowego) obiecywał, że szczególny nacisk położy na budowę społeczeństwa informacyjnego oraz upowszechnianiem dostępu do dóbr kultury.
Nowemu wicewojewodzie marzy się region, którego mieszkańcy nie mają kompleksów z powodu miejsca zamieszkania.
Udostępnij