Strażacy pierwszy sygnał o pożarze dostali kilkanaście minut przed godz. 4 nad ranem w niedzielę. Zapalił się stóg siana w jednym z gospodarstw w miejscowości Kusowo. Po skutecznej akcji, sytuacja została opanowana. Jednak na tym się nie skończyło. - Po godz. 15 dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie - relacjonuje mł. bryg. Małgorzata Jarocka - Krzemkowska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Tym razem także pożar rozpoczął się od stosu siana.
Ogień szybko rozprzestrzenił się na znajdujące się obok budynki gospodarcze, w których było 300 krów. Zwierzęta zostały ewakuowane. Na razie strażacy nie mają informacji o tym, czy któreś z nich ucierpiało. - Na pewno nie ma osób poszkodowanych - dodaje Jarocka - Krzemkowska. - W tym momencie na miejscu pracuje 16 zastępów straży pożarnej. Cztery z nich są ze świeckiej jednostki.
Ogień strawił już trzy budynki inwentarskie. Przyczyny pożarów będzie badała policja. Akcja gaśnicza potrwa jeszcze przez kilka godzin. - Spowodowane jest to tym, że stogi siana bardzo długo się gasi - tłumaczy Jarocka - Krzemkowska.
Czytaj e-wydanie »