Osoby starsze polubiły zakupy spożywcze w sieci - wynika z badania sklepu A.pl. Zauważono, że przy zamówieniach pojawiają się komentarze klientów z prośbą, by kurier poczekał dłużej, jeśli ktoś nie odbiera domofonu albo pomógł rozpakować produkty, bo odbiorcą jest senior.
Jak podaje Metro, osoby 60+ to duża część internetowych klientów. Niewielu jednak zamawia samodzielnie - tylko sześć procent osób. Dużo częściej robi to za nich rodzina lub sąsiedzi.
Czytaj: E-handel. Sprzedajesz przez internet i nie płacisz podatków? Upoluje Cię bydgoski biały wywiad
W sieci nie brakuje wypowiedzi zadowolonych internautów. Tak jest w przypadku pani Eli, która na co dzień mieszka w Szwecji, a zakupy robi na polskich stronach: - Teraz już wiem, że moja mama nie musi wychodzić z domu, żeby kupić jedzenie.
W sumie zakupy dla seniorów robi już 28 procent klientów.
Czytaj również: Banki na zakupach grupowych
Jak wynika z badania, głównymi powodami wyboru takiej formy zaopatrzenia są brak sił, choroba, strach przed kontuzją, czy niechęć, by prosić o pomoc zapracowane dzieci lub sąsiada. Ale nie tylko. - E-zakupy są wygodniejsze - nie tracimy czasu na dojazd, wybieranie produktów i stanie w kolejkach. Możemy liczyć na dostawę pod drzwi, co w przypadku osób starszych, ma ogromne znaczenie - wymienia Joanna Pawełczyk, rzeczniczka sieci "Piotr i Paweł", która prowadzi e-sprzedaż też w naszym regionie.
Przeczytaj też: „Piotrowi i Pawłowi” stuknęło 20 lat. Kim są ci dwaj milionerzy, którzy podbili serca zamożniejszych klientów?
Sprzedawcy zachęcają kupujących zniżkami na kolejne zakupy, niższymi cenami niektórych produktów, czy darmową dostawą, ale tylko powyżej pewnej sumy lub gdy płatność jest kartą. Zazwyczaj transport kosztuje około 10 złotych.
W Kujawsko-Pomorskiem działa kilka takich sklepów, oprócz wymienionych już „A” i „Piotra i Pawła”, jest też „Alma”.
