- Prowadziliśmy działania na jednej z posesji w Chobielinie - mówi rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji Monika Chlebicz. - Zgłoszenie przyjęliśmy około godz. 14.
Media nie mają wątpliwości, że chodziło o dworek szefa MSZ.
Po sprawdzeniu okazało się, że zgłoszenie to było fałszywe i ewakuacja nie była konieczna. Na razie nie wiadomo kto naraził na niepotrzebne działania policję i straż pożarną.
Sikorski to najbogatszy poseł w regionie
Czytaj e-wydanie »