Ci, którzy swoje auta zostawili na torze rallycrossowym na wydostanie się z niego musieli czekać kilkadziesiąt minut. Kibice nie kryli zdenerwowania.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że kibice będą musieli się do tego przyzwyczaić. Jak mówi Aleksander Dybiński z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie ma szans na to, żeby wyjazd z parkingu zajmował mniej niż kilkadziesiąt minut.
Pytanie tylko czy kibicom wystarczy cierpliwości. Bo jak długo można z meczu trwającego 1,5 godziny wyjeżdżać ....1,5 godziny. Ciekawe też jak na ten problem zareagują władze BSI, firmy zarządzającej cyklem Grand Prix. Bo podobno Toruń aspiruje do organizacji tej imprezy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?