
Na scenie - jak w życiu, raz wesele, innym razem pogrzeb...
(fot. CK Teatr)
Przedstawienie Teatru Śląskiego z Katowic zrealizowane jest na kanwie książki, którą znawca Śląska, Kazimierz Kutz, pisał 15 lat.
Wydawało się, że trudno przełożyć jego narrację na język teatru, ale powiodło się. Na scenie w Grudziądzu zobaczymy cały wachlarz postaci, składających się na obraz "Piątej strony świata" - Śląska. Z ich tragediami, radościami, smutkami. Będzie i wesoło, i groźnie.
Jak o tym spektaklu pisał w "Przekroju" recenzent, znawca teatru, Maciej Nowak?"... Piąta strona świata" Kutza i Talarczyka to śląski "Skrzypek na dachu", mitologizująca opowieść o utraconym raju. Porównanie można ciągnąć, bo pieśń kobiet o wyborze między volkslistą a ostfrontem, trzyma za gardło nie mniej niż arie Tewjego Mleczarza. A może pójść jeszcze dalej i przywołać inne wielkie dzieło teatru, w którym na wesele ściągają strzygi i duchy z okolicy? Taka scena jest również w "Piątej stronie świata".
W Grudziądzu spektakl rozpocznie sie 5 kwietnia o godz. 18. Bilety są po 40 i 35 zł.
Festiwalowi "K(!)raj" patronuje "Gazeta Pomorska". Mecenasem jest Grupa Energa.
Czytaj e-wydanie »