https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fijas kontra Ossowski - decydujące starcie

Tekst i fot. Aleksander Knitter
Nie było w niedzielę debaty kandydatów na burmistrza Brus w Kosobudach. Witold Ossowski zarzucił organizatorom próbę manipulacji i zdyskredytowania go w oczach mieszkańców w rodzinnej miejscowości i na debacie się nie pojawił.

- Nie zamierzam brać udziału w przedwyborczych manipulacjach. Nie będę uczestniczyć w debacie, na którą zostałem zaproszony w przeddzień i to najpierw otrzymując sms na telefon mojej żony - to odpowiedź kandydata na burmistrza Brus Witolda Ossowskiego.

Ossowski w oświadczeniu, które w Kosobudach w jego imieniu odczytał Andrzej Wiecki, pyta też o zasady debaty, kto i z kim je ustalił. Podkreśla też, że nie ucieka przed konfrontacją i dyskusją, ale w spotkaniu organizowanym przez obiektywną organizację.

Prowadzący debatę Roman Guzelak, który podjął się tego na prośbę Roberta Skórczewskiego z KWW Razem dla Rozwoju Miasta, zadał więc przygotowane dziesięć pytań Jerzemu Fijasowi. Później zadać mogli je też mieszkańcy, którzy - co było widać gołym okiem - są podzieleni, jeśli chodzi o polityczne sympatie.

Pytania od mieszkańców do Fijasa dotyczyły wszystkiego - od zapomóg społecznych, po aktualne remonty i inwestycje w mieście, po strasznie wyglądający budynek ośrodka zdrowia.

Jak Filip z Konopi na debacie wyskoczył ... proboszcz Jacek Dawidowski z Chojnic, który musiał ... podziękować Jerzemu Fijasowi za wkład w pozyskanie funduszy na odnowienie bazyliki w Chojnicach. Miejsce i czas wydają się co najmniej kontrowersyjne, ale podobnego poparcia w piątek w Brusach Fijasowi udzielił też marszałek Jan Kozłowski.

Na zakończenie nowi radni Robert Skórczewski oraz Piotr Napiątek próbowali odpowiedzieć na zarzuty Ossowskiego. - Chciałem nawiązać kontakt z Witoldem Ossowskim od poniedziałku i zawsze byłem zbywany - tłumaczył Napiątek.

Kto będzie burmistrzem, mieszkańcy zadecydują już w niedzielę.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska