Michał Modrzejewski, absolwent socjologii na UMK, na własnej skórze przekonał się, że znalezienie pracy w wyuczonym zawodzie nie jest łatwe. - Byłem dobrym studentem, sądziłem, że zaprocentuje to w moim życiu zawodowym.
Socjolog z działu mięsnego
Rzeczywistość wymogła jednak zmianę planów. - Od momentu ukończenia studiów miałem problem z realizowaniem siebie w zawodzie socjologa. Wykonywałem różne zajęcia, ale nigdy nie były one nawet luźno związane z moją profesją - Michał wylicza z uśmiechem na twarzy miejsca, w których przyszło mu pracować: - Rozpoczynałem w dziale mięsnym w jednym z hipermarketów, byłem także kontrolerem MZK, sprzedawcą telefonów komórkowych i agentem ubezpieczeniowym. Aktualnie absolwent socjologii pracuje w branży teleinformatycznej.
Innym sposobem na uporanie się z brakiem pracy jest wyjazd do innego miasta. Adrian Klementowski, absolwent politologii wybrał Poznań.- Myślę, że także w Grudziądzu zajęcie by się znalazło, ale rynek pracy w Poznaniu jest bardziej atrakcyjny dla ludzi z moim wykształceniem. Adrian jest redaktorem naczelnym czasopisma biznesowego.
Prawnik też szuka etatu
Ofert pracy dla humanistów w "pośredniaku" jest kilkanaście, regularnie napływają też nowe. Potrzeba między innymi: referenta, pracownika biurowego, nauczyciela języka angielskiego, wychowawcy. Mimo to, wiele osób pozostaje "na bezrobociu". - Wśród 431 osób bezrobotnych z wykształceniem wyższym i poszukujących pracy, 154 posiada wykształcenie humanistyczne, w tym: pedagog, politolog, socjolog, prawnik,nauczyciel historii, języków obcych, dziennikarz - informuje Ewelina Wójcik, z "pośredniaka".
"Pośredniak" podpowiada
Wielu wykształconych humanistom pozostaje zmiana zawodu. - Przekwalifikować się można praktycznie na każdy zawód. Urząd kieruje do firm, w których zainteresowana osoba będzie uczyła się nowych umiejętności. Zainteresowanie pracodawców taką formą jest duże - dodaje Ewelina Wójcik.
Filozof po studiach może więc bez problemu zostać np. montażystą płyt docieplających bloki, albo tapicerem.
Takie przekawlifikowanie nie zawsze musi jednak oznaczać zupełnego "rozwodu" ze swoim zawodem. Jak mówi Michał Modrzejewski: - Dla humanisty zmiana kwalifikacji nie jest wielkim problemem. Wyszło mi na korzyść, a wiedza socjologiczna przydaje się w pracy codziennej.