Firma Vistal podejmie się zamontowania siatki na moście zwodzonym w Małych Swornegaciach?

To teraz jedno z pilniejszych zadań w Starostwie Powiatowym. Wystarcza spojrzeć za okno, by przekonać się, że wiosna wreszcie się budzi. Przylatują ptaki. Pytanie, kto będzie pierwszy? Czy to ptaki zagnieżdżą się na moście, czy też na zlecenie urzędu firma jednak je uprzedzi i zamontuje siatkę na przęsłach, będącą dla nich zaporą.

Przypomnijmy, zabrakło wyobraźni i teraz wybudowany już most jest idealnym miejscem dla ptasiego bractwa na założenie rodziny. Jeżeli ptaki będą szybsze, to budowla, choć odebrana, nie będzie funkcjonalna, bo RDOŚ mógłby ją nawet zamknąć.
- Martwimy się - przyznaje wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski. - Czasu rzeczywiście zostało mało. Czekamy od kilku dni na informację od firmy Vistal, czy podejmie się instalacji siatki na moście. Niecierpliwimy się. Odpowiedzi nadal nie ma, a rzeczywiście siatkę na dwa ruchome przęsła trzeba by założyć już w przyszłym tygodniu.

Czy ktoś poczuwa się do winy? Okazuje się, że nie. Vistal, choć wybudował most, a nawet go zaprojektował, tłumaczy, że wykonał zadanie zgodnie z programem funkcjonalno-użytkowym, który wcześniej opracowała inna firma. - Nikomu nie przyszło do głowy, że na moście mogłyby gniazdować ptaki - mówi wicestarosta.

Za sprawą kątowników i załamań, powstały stalowe półki, które są dla ptaków alternatywą dla drzew i zarośli.