Reklamacja w oparciu o gwarancję
Reklamacja w oparciu o gwarancję
Towar możemy reklamować z tytułu gwarancji lub niezgodności z umową. Jeśli wybieramy pierwszą drogę, możemy domagać się od gwaranta spełnienia zobowiązań zawartych w umowie gwarancyjnej. Najczęściej gwarancji zobowiązują się do nieodpłatnej naprawy sprzętu przez okres trwania gwarancji. Jeśli naprawy się powtarzają, możemy spróbować wystąpić o wymianę sprzętu na nowy.
Po interwencji "Pomorskiej" okazało się jednak, że sprawa wygląda zupełnie inaczej. Firma zaproponowała pani Ewie wymianę sprzętu na nowy.
Nasza Czytelniczka (dane do wiadomości redakcji) w październiku 2007 roku kupiła zmywarkę firmy "Amica" w jednym z inowrocławskich sklepów. Po raz pierwszy zmywarka zepsuła się po kilku miesiącach. Choć była rzadko używana, ciągle szwankowała.
Trzy miesiące czekania na naprawę
- Teraz w karcie gwarancyjnej mam wpisanych pięć napraw - opowiada pani Ewa. - Niestety, serwis nie zawsze wywiązywał się z obietnic. Raz zdarzyło się, że czekałam na naprawę zmywarki trzy miesiące! Serwisanci umawiali się ze mną na konkretny dzień, godzinę, po czym nie przyjeżdżali. Tymczasem, gdy dokładnie przeczytałam umowę gwarancyjną zauważyłam, że naprawa powinna być wykonana "w ciągu 14 dni roboczych, od momentu zgłoszenia i udostępnienia sprzętu. W szczególnych przypadkach w ciągu 21 dni od dnia zgłoszenia". Złożyłam skargę w głównej siedzibie firmy i wtedy przedłużono mi gwarancję o trzy miesiące.
Pani Ewa straciła cierpliwość i postanowiła wystąpić do firmy o wymianę sprzętu na nowy. - Poinformowano mnie, że jest to niemożliwe - mówi. - Pisałam, prosiłam, bez skutku. I na tym właściwie sprawa się skończyła.
Jedyna nadzieja w "Pomorskiej"
Niezgodność towaru z umową
Jeżeli od daty sprzedaży nie minęły dwa lata, mamy prawo reklamować zakup z tytułu niezgodności towaru z umową. Wtedy reklamację kierujemy do sprzedawcy. Gdy od sprzedaży towaru minie jednak pół roku, musimy liczyć się z tym, że sprzedawca ma prawo zażądać od nas udowodnienia, że wada istniała już w momencie zakupu. Trzeba wówczas na własny koszt powołać rzeczoznawcę, który wyda opinię na ten temat.
W tej sytuacji nasza Czytelniczka zwróciła się o pomoc do "Pomorskiej". - Proszę gazetę o interwencję, ponieważ jest to już chyba jedyne wyjście z sytuacji - mówiła pani Ewa.
Skontaktowaliśmy się z firmą Amica Wronki S.A. W liście poleconym poprosiliśmy o powtórne rozpatrzenie sprawy naszej Czytelniczki oraz o wymianę zmywarki na nowy model.
"Amica" przychyliła się do naszej prośby i do prośby Czytelniczki.Otrzymaliśmy z firmy następującą odpowiedź: "Ze względu na wydłużający się czas naprawy urządzenia oraz odbiegającą od normy częstotliwości pojawiania się awarii, doszliśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem w tej konkretnej sytuacji będzie wymiana urządzenia na nowy egzemplarz, wolny od wad. Stosowne dokumentu umożliwiające wymianę urządzenia zostały (...) wysłane do Klientki.
Sprawdzą swój serwis
Firma dodaje, że "pomimo najwyższej staranności w doborze partnerów wykonujących usługi serwisowe nie zawsze udaje nam się uniknąć przykrych niespodzianek. Jedna z takich niemiłych sytuacji przytrafiła się właśnie naszej Klientce (...). Zapewniamy, że teraz dokładniej przyjrzymy się pracy naszych serwisantów w terenie".