https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Firmy z branży funeralnej obawiają się zmarnowania wielu miesięcy pracy nad nowelizacją prawa pogrzebowego. Chodzi m.in. o transport zwłok

Jerzy Mosoń
Praktyki tzw. hien cmentarnych muszą się skończyć – tego chce uczciwa część branży pogrzebowej
Praktyki tzw. hien cmentarnych muszą się skończyć – tego chce uczciwa część branży pogrzebowej 123rf.com/profile_fergregory
Nielegalna akwizycja tzw. hien cmentarnych lub łowców skór, czy podejrzenia o przewożenie zwłok samochodami wykorzystywanymi na co dzień do transportu mrożonek – z takimi zarzutami muszą mierzyć się uczciwi przedsiębiorcy pogrzebowi, których wizerunek cierpi z powodu złych przepisów wykorzystywanych przez nieuczciwą konkurencję. Apel izby zrzeszającej firmy pogrzebowej do parlamentarzystów to krzyk rozpaczy, który ma ocalić procedowany od miesięcy projekt zmian w prawie.

Spis treści

O wykorzystanie efektów dotychczasowych prac legislacyjnych dotyczących m.in. nowelizacji Prawa Pogrzebowego – zwraca się do nowo wybranych parlamentarzystów Polska Izba Branży Pogrzebowej (PIBP). Chodzi o procedowane od dawna zmiany przepisów, mające uzdrowić polską branżę pogrzebową, której wizerunek ucierpiał z powodu firm stosujących złe praktyki.

Nowi ludzie zasiądą w ławach sejmowych. Powinni zając się najpierw zmarłymi

PIBP swój apel kieruje przede wszystkim do tych posłów, którzy tworzyć będą nowopowstały po wyborach rząd, bowiem – jak przypomina Izba – projekt nowelizacji jest już od dłuższego czasu dopracowany, a także skonsultowany w najdrobniejszych szczegółach i czeka teraz na przyjęcie przez Radę Ministrów

Wykorzystajcie efekty dotychczasowych wspólnych prac legislacyjnych – to pierwsze słowa Apelu Polskiej Izby Branży Pogrzebowej przed Dniem Zadusznym, skierowanego do polskich parlamentarzystów wyłonionych w najnowszych wyborach.
– Stałoby się bardzo źle, gdyby pozostał on tylko projektem, a my musielibyśmy dalej funkcjonować na zasadach starego Prawa Pogrzebowego, które za chwilę będzie miało 100 lat – alarmuje Polska Izba Branży Pogrzebowej.

Eksperci chcą zmienić sposób przechowywania zwłok, ich transport, jak również kremację

Znowelizowane Prawo Pogrzebowe ma się stać się swoistym „przewrotem kopernikańskim” dla całej branży funeralnej w Polsce. Celem zmian jest wprowadzenie nowych, a przy tym bardziej precyzyjnych procedur związanych z transportem, przechowywaniem czy kremacją zwłok. Eksperci domagają się też określenia na nowo warunków funkcjonowania podmiotów zajmujących się działalnością dotyczącą pochówków, łącznie np. z dokładnymi przepisami o zatrudnieniu w firmach pogrzebowych, jak również wyposażeniem, którym powinny dysponować.

– To cały zespół aktów prawnych. Wprowadzą one nowy porządek w branży, ukrócając znacznie tzw. „wolną Amerykankę”, a nawet skutecznie przyczyniając się do eliminacji patologii w naszym sektorze – uważa Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej (PIBP).

Warto przypomnieć, że Izba zrzeszona jest w Konfederacji Przedsiębiorców Polskich, której przedstawiciele brali udział w pracach nad nowelizacją Prawa Pogrzebowego. Toczyły się one kilka lat, a na początku lata przyjąć je miała Rada Ministrów i przekazać Sejmowi do dalszego procedowania. Do dziś to się jednak nie udało. Sprawą najprawdopodobniej będzie musiał zająć się nowy Parlament.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

– Liczyliśmy na to, że nowe akty prawne, których w znacznej mierze współautorem jest PIBP, wejdzie w życie jeszcze w tym roku. Niestety, wszystko wskazuje, że tak się nie stanie. Projekt ten utkwił bowiem w KPRM i nie doczekał się przekazania przed wyborami do Sejmu. Blokuje to nam działanie, gdyż obowiązujące obecnie przepisy wręcz utrudniają funkcjonowanie firm pogrzebowych. Nowe z pewnością wprowadziłyby znacznie wyższe standardy w naszej branży – zaznacza Robert Czyżak.

Listopadowe święta są doskonałą okazją do upomnienia się o zmianę przepisów

Zbliżają się 1 i 2 listopada – dni szczególne, nie tylko dla każdego człowieka, ale również dla właścicieli i pracowników całego sektora funeralnego w Polsce – przekonują eksperci Izby.

– Chcemy w tym właśnie czasie przypomnieć o konieczności uporządkowania sytuacji w naszej branży. Chodzi bowiem o ponad trzy tysiące różnego rodzaju podmiotów, które świadczą usługi związane z pochówkiem. Wiele z nich działa na najwyższym poziomie i dąży, aby można go było rozciągnąć na cały sektor funeralny w Polsce. Zarówno pogrzebowym przedsiębiorcom, jak i ich klientom, należą się nowe unormowania, związane z funkcjonowaniem całej branży. Wiele bowiem z dotychczasowych przepisów jest już przestarzałych i rozmija się z obecnymi potrzebami i oczekiwaniami – zauważa Robert Czyżak.

Większość firm pogrzebowych znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie cmentarzy, w związku z tym ruch w tym obszarze jest teraz wzmożony i wynika m.in. ze zwiększonej w tych dniach sprzedaży kwiatów zniczy czy np. nowych tablic nagrobnych.

–Jest to tez czas zadumy dla nas nad tym, w jaki sposób możemy udoskonalić to, co robimy na co dzień. Chcemy iść z duchem czasu tak, aby każda uroczystość pogrzebowa przynosiła jak najmniej trosk rodzinom osób zmarłych – przyznaje prezes PIBP.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotr
Artykuł bez meritum. Dno i wodorosty.
S
Sakmaj Dyk
Bla bla bla bla. Co wynika z tego gniota? Nic. W ogóle nie wiadomo, o co chodzi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska