Dr Dawid Piątkowski przyznaje, że ma aż 10 wniosków o grant, z których nic nie wyszło. A jednak mówi: - Trzeba próbować, bo inaczej się nie wygrywa. Statystyka tak działa - raz pieniądze dostaje jeden, raz drugi. Czasami ma się lepszy pomysł, a poza tym do swojego projektu trzeba jeszcze kogoś przekonać.
Wcześniej komisję konkursową udało mu się przekonać raz. Sukcesem okazał się też ostatni, 12., wniosek. Pan Dawid wraz z kolegą z Instytutu Fizyki UMK, dr. Piotrem Kolenderskim wezmą udział w pierwszej edycji programu "Mobilność Plus" Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Znaleźli się w gronie 58 laureatów. Pan Piotr dostanie 420 tys. zł, pan Dawid - 200 tys. zł.
Czytaj także: Przełomowe odkrycie toruńskich chemików
Dr Piotr Kolenderski spędzi dwa lata w Institute for Quantum Computing (University of Waterloo w Kanadzie). Wspólnie z zespołem pracuje nad budową nieskomplikowanego konstrukcyjnie, a zarazem uniwersalnego satelity.
Wyjaśnia: - Podstawowa zasada działania tego urządzenia będzie bardzo prosta - z ziemi wysyłamy pojedyncze fotony w kierunku odbiornika satelitarnego, który jest w stanie je zmierzyć.
Po co chcą to zrobić? - Okazuje się, że fotonów można używać do przesyłania informacji, a poza tym istnieją takie sposoby komunikacji, które gwarantują absolutną poufność.
- My chcemy testować możliwości takiej transmisji między stacją naziemną a satelitą - mówi. Udział pana Piotra to m.in. budowa źródeł pojedynczych fotonów przydatnych właśnie do tego celu.
Dawid Piątkowski w Ludwig-Maximilians-Universität München w Niemczech będzie przez rok pracował nad zamianą niskoenergetycznych fotonów światła na wysokoenergetyczne. Fizyk tłumaczy: - Fotony, z których składa się światło niosą różne energie - czerwone mniejszą, a zielone i niebieskie większą. Ale są pewne układy, które potrafią konwertować te czerwone na wyżej energetyczne - niebieskie.
Pan Dawid zrobi to w ten sposób: pojedyncze kryształki połączy z równie małymi kuleczkami metalowymi, wykonanymi ze złota i srebra. - Jeśli kryształ i kuleczkę umieści się obok siebie, to okazuje się, że proces konwersji można jeszcze bardziej wzmocnić, nawet dziesięciokrotnie. I to chcemy zrobić - mówi. Właśnie na takich materiałach już dziś buduje się lasery, wykorzystywane np. w medycynie.
Obaj fizycy są absolwentami Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Pan Piotr pochodzi z Ostrowitego koło Rypina, pan Dawid z Lipna.
- Rypin z Lipnem zawsze rywalizował w piłkę nożną, ale w instytucie jest pełna zgoda. Wspieramy się i trzymamy za siebie kciuki - zapewnia z uśmiechem Dawid.
Czytaj e-wydanie »