Fragmenty murów kościoła to jedno ze znalezisk, na które natrafili archeolodzy podczas prac przy Focha.
Murowany kościół pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny istniał od drugiej połowy XVI wieku do 1822 roku. Wtedy właśnie został rozebrany przez Prusaków. Jedyny obraz świątyni od strony obecnej opery pochodzi z 1800 roku i znajduje się w niemieckim Munster. Zanim powstał murowany kościół, w jego miejscu znajdował się drewniany. Nie wiadomo jednak, w którym roku powstał. Na tablicy znalazła się informacja, że kościół budowali zakonnicy klasztoru Karmelitów, którzy przybyli do Bydgoszczy w końcu XIV wieku.
Ostatnie zdanie wypisane na tablicy brzmi: "Bydgoszczanie spoczywającym tu bydgoszczanom". Upamiętniono w ten sposób pamięć osób, które w tym miejscu spoczęły. Wokół kościoła od XV do XIX wieku istniał bowiem cmentarz. Przestał istnieć, bo Prusacy zmienili przepisy sanitarne i zakazano chowania zmarłych wokół kościołów. Od tego czasu cmentarz dla ewangelików znajdował się na terenie obecnego parku Witosa, a dla katolików przy Grunwaldzkiej - Starofarny.
Anna i Wojciech Siwiakowie, bydgoscy archeolodzy z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej znaleźli ponad 450 szkieletów. Mają trafić do specjalnie do tego celu wykupionej kwatery na cmentarzu.
Przypomnijmy, że podczas prac na Focha archeologom udało się też odnaleźć fragment zachodniej wieży Bramy Gdańskiej z 1584 roku. Wschodnią zniszczono podczas budowy kamienicy, w której teraz mieści się m.in. Savoy.