W Rywałdzie, w powiecie grudziądzkim, znajduje się kościół poewangelicki z 1914 roku. Świątynia ta pełniła swoją religijną funkcję do 1945 roku. Po zakończeniu II wojny światowej, jak opisuje Michał Jankowski w książce "Ginące miejsca", budynek nie został przejęty przez Kościół katolicki. Zamiast tego, stał się magazynem zbożowym, a także miejscem organizacji dyskotek.
Obecnie kościół jest w złym stanie, ale wciąż można dostrzec w nim interesujące detale architektoniczne i zdobienia. Mimo że nie pełni już swojej pierwotnej funkcji, pozostaje ważnym elementem lokalnego dziedzictwa kulturowego.
Stare Rybitwy, wieś w powiecie lipnowskim, kryje w sobie starą kaplicę poewangelicką z XIX wieku. Początkowo służyła ona ewangelikom, a po wojnie katolikom. Jednak obecnie kaplica jest nieużywana. W pobliżu znajdują się także pozostałości cmentarza poewangelickiego, które przypominają o dawnych czasach.
Wieldządz, wieś w powiecie wąbrzeskim, znana była z dyskoteki "Rink Weis", która działała w dawnym kościele ewangelickim z 1900 roku. Miejsce to zasłynęło z organizacji zapasów w kisielu, które odbywały się podczas tanecznych imprez.
W Zajączkowie, w powiecie toruńskim, znajdują się ruiny gotyckiego kościoła św. Jana Chrzciciela z XIII wieku. Zbudowany z polnych kamieni, kościół ten był niegdyś ważnym miejscem kultu. Ostatnia msza odbyła się tam w 1834 roku, a w 1865 roku rozpoczęto jego rozbiórkę na polecenie rządu pruskiego.
Zrazim i jego mroczna tajemnica
Zrazim, wieś w powiecie żnińskim, stała się znana z opuszczonego kościoła poewangelickiego z 1892 roku. Budynek ten, choć nie pełni już funkcji sakralnej, przyciąga zarówno pasjonatów historii, jak i niestety wandali.
Po 1945 roku kościół został przejęty przez Skarb Państwa i użytkowany jako magazyn. W latach 70. przeszedł w ręce prywatne, ale nie był odpowiednio zabezpieczony.
W 2019 roku lokalne media donosiły o wydarzeniach przypominających czarną mszę, które miały miejsce w jego wnętrzu. Policja ustaliła, że czerwona ciecz nie była krwią, a właściciel został zobowiązany do zabezpieczenia terenu.
Kuria Metropolitalna w Gnieźnie potępiła te akty wandalizmu, podkreślając, że mimo iż kościół nie pełni już funkcji religijnej, takie działania są niedopuszczalne. Zrazim pozostaje miejscem, które budzi wiele emocji i kontrowersji.
