https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Foldery o Świeciu? Tylko dla wybranych

(aga)
Kiedyś bezpłatne foldery były ogólnodostępne. Teraz dostają je tylko urzędnicy
Kiedyś bezpłatne foldery były ogólnodostępne. Teraz dostają je tylko urzędnicy Andrzej Bartniak
- Człowiek robi co może, żeby promować Świecie i okolice, a gmina mu to utrudnia. Przecież to bez sensu!

Taką refleksję ma m.in. Zbysław Budzyński, prezes koła przewodników PTTK w Świeciu.

- Mimo że Świecie nie pokazuje się na wojewódzkich inauguracjach roku turystycznego, my jesteśmy tam zawsze i staramy się jak możemy wyręczyć gminę. Często jest nam wstyd, że wśród namiotów innych miast z Kujawsko-Pomorskiego nie ma naszego, dlatego - żeby zaznaczyć nasze istnienie - trąbimy, wrzeszczymy, machamy flagami, ogłaszamy, że Świecie jest na miejscu - opowiada przewodnik.

Znowu będzie wstyd

21 kwietnia znowu będzie taki dzień, bo pod patronatem marszałka, na bydgoskiej Wyspie Młyńskiej, ruszy kolejny sezon turystyczny w województwie. - Chciałem zabrać ze sobą jakieś folderki, proporczyki albo inne znaczki promujące Świecie. Niestety, musiałem obejść się smakiem. Urzędnicy odprawili mnie z kwitkiem, jestem tym oburzony - nie ukrywa Budzyński.

Świecie -wiadomości

Ponieważ z podobną reakcją spotkał się w ubiegłym roku, tak jak wówczas, o pomoc zwrócił się do Zespołu Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego. - Jestem im wdzięczny za gadżety, bo bez nich nie wiem, jak byśmy wypadli w Bydgoszczy. Wstyd byłby podwójny - zaznacza Budzyński.

Świecie, czyli dolna Wisła

Zapytaliśmy dyrektora zespołu parków, jak często przewodnicy, zwykli świecianie czy wycieczki proszą o pamiątki ze Świecia. - To dla mnie chleb powszedni. Ale mogę oferować tylko gadżety związane z dolną Wisłą, gminy jako gminy, a tym bardziej powiatu, nie promujemy - zauważa Jarosław Pają-kowski.
W tegorocznym budżecie gmina Świecie zarezerwowała na promocyjne souveniry 30 tys. zł. Podobnie jak w roku poprzednim, będą one rozpowszechniane podczas wyjazdów służbowych pracowników urzędu. A gdzie zwykli świecianie, którzy w prosty i szczery sposób chcą zachęcać do odwiedzenia swojego miasta?
Nie mogła tego zrobić m.in. Małgorzata Karnasiewicz, która chciała pochwalić się Świeciem podczas rodzinnego zjazdu w Gorlicach.

- Miałem podobną sytuację i nie było przyjemnie mi się z tego tłumaczyć. Najwyższy czas to zmienić - przyznaje radny Waldemar Wysocki z komisji turystyki i rekreacji w gminie Świecie. - Poruszymy ten temat podczas komisji. Może w przyszłym budżecie uda się zarezerwować fundusze na bezpłatne foldery promocyjne o naszym mieście i jego okolicach.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
robak
Wydział promocji wraz z jego kierownikiem to najsałbszy wydział w naszym Urzędzie Miejskim. Dopiero teraz widać jakim dobrym kierownikiem był Janusz Sobolewski.
G
Gość
A po co foldery przecież wszyscy znają Świecie i wiedzą, że jest pępkiem świata.
G
Gość
Może za dużo materiałów reklamowych zużyto przy budowie fontanny i dlatego się zapycha.
z
zzz
Uczniowie wyjeżdżają na wymiany, faktycznie brakuje materiałów promujących nasze miasto.
K
Krystyna
O metodach pani Brzoskoskiej sporo mogliby powiedzieć handlujący na naszym targowisku. Ledwo się została panią kierownik zaraz zaczęły się konflikty. Jak widzę z innymi sprawami jest podobnie.
C
Czytelnik z Kościuszek
Wcale nie dziwi mnie ta sytuacja. Szefowa promocji jest wyjątkowo niemiłą osobą, która w mało elegancki sposób zbywa mieszkańców. Gdy był poprzedni kierownik takie sytuacje nie miały miejsca. Dziwię, że burmistrz toleruje takie zachowania i skargi które pojawiają się pod adresem tej pani. Kto to widzuiał żeby człowiek od promocji miasta w ten sposób psuł wizerunek miasta.
K
Kristina
Witam !!

Polecam również bogato ilustrowaną i zawierającą wiele interesujących zagadnień dotyczących dziejów Świecia książkę doktora Krzysztofa Halickiego z Archiwum Państwowego w Bydgoszczy pt. Szkice z dziejów Świecia nad Wisłą i powiatu w dwudziestoleciu międzywojennym. Z tego co wiem książka ukazała się w listopadzie 2011 r. i szybko zniknęła z księgarń. Teraz ma być drugie wydanie, prawdopodobnie w kwietniu.
Mam nadzieję, że publikację będzie można kupić na Wyspie Młyńskiej.
Pozdrawiam
k
klik
Może wy chcecie workami to dostawać. Ja w ostatnich kilku latach zgłaszałem się do UM o jakieś broszury i zawsze dostawałem (5-8 zestawów).
w
wilie64
foldery,kalendarze i inne gadgety nie ważne ,fontanna na rynku ważniejsza tylko po co ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska