Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Forma zmienna jak aura. Olimpia Grudziądz podejmie Chrobrego Głogów

Dariusz Knopik
W 27. kolejce I ligi Olimpia podejmie Chrobrego. Po dwóch porażkach z rzędu zespół z Grudziądza chce pokonać beniaminka z Głogowa.

Runda wiosenna w wykonaniu biało-zielonych jest zmienna jak aura panująca za oknem. Najpierw był słaby początek czyli dwie porażki (Flota Świnoujście, Wisła Płock) i remis (Chojniczanka). Potem przyszły dwa zwycięstwa (Wigry Suwałki i Bytovia Bytów) i wydawało się, że ekipa z Grudziądza jest na najlepszej drodze, by usadowić się za pierwszą trójką, która walczy o awans do T-Mobile Ekstraklasy. Niestety, w kolejnych dwóch meczach (Pogoń Siedlce i Zagłębie Lubin) zespół Olimpii przegrał i znowu mu bliżej do środka tabeli niż do miejsca za podium.

Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz.

- Zarówno z Pogonią po przerwie, jak i Zagłębiem graliśmy dobrze - twierdzi trener Dariusz Kubicki. - Zespół imponował walecznością i realizował założenia, ale niestety nic nie chciało wpaść do bramki. Zdaję sobie sprawę, że dobra gra nie poparta golami na nic się zda i nikogo nie zadowala. Kluczem do odniesienia zwycięstwa jest gra na zero z tyłu. Nie możemy stracić bramki, a przy naszych możliwościach ofensywnych jesteśmy w stanie zawsze coś strzelić - uważa szkoleniowiec biało-zielonych.
Jednak w ostatnich dwóch spotkaniach grudziądzanie nie potrafili zdobyć bramki. Wydaje się, że składa się na to kilka przyczyn. Po pierwsze - zespół stwarza sobie zbyt mało sytuacji bramkowych, po drugie - szwankuje skuteczność i po trzecie - zawodnicy zbyt rzadko decydują się na uderzenia z dystansu. Wiadomo, że jak się nie próbuje, to skąd mają się potem brać okazje i w konsekwencji zdobyte bramki. - Nie do końca się z tym zgadzam - oponuje opiekun Olimpii. - Po przerwie z Pogonią graliśmy na jedną bramkę i tych sytuacji było dużo. Z Zagłębiem były dwie, trzy okazje. Z taką ekipą, która praktycznie zapewniła sobie awans to jest dobre osiągnięcie - dodaje.

Trener Kubicki na mecz z Chrobrym będzie miał większe pole manewru. Do kadry meczowej wracają skrzydłowi - Maciej Rogalski i Robert Szczot. Pierwszy ostatnio pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek, a drugi z powodu urazu.Przeciwko Chrobremu nie zagra Arkadiusz Aleksander, który podczas meczu rezerw doznał kontuzji. Przypomnijmy, że do końca sezonu nie zagra też Marcin Woźniak.

Celem podstawowym i najważniejszym dla beniaminka z Głogowa jest utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Na razie podopiecznym Ireneusza Mamrota wychodzi to całkiem nieźle. Zajmują 14. miejsce i nad Bytovią, która zajmuje miejsce barażowe mają 2 pkt. przewagi. Z kolei nad strefą spadkową przewaga wynosi aż 7 "oczek".

Chrobry od czterech meczów nie doznał porażki. Wiosną głogowianie przegrali tylko z Wisłą i Wigrami. Czy grudziądzanie znajdą na nich sposób?

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska