Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Franz Astoria Bydgoszcz "zdemolowała" olsztynian

Redakcja
Dorian Szyttenholm był niemal bezbłędny w meczu Franz Astorii Bydgoszcz przeciwko olsztynianom.
Dorian Szyttenholm był niemal bezbłędny w meczu Franz Astorii Bydgoszcz przeciwko olsztynianom. Archiwum
Zwycięstwo 30 punktami z nawiązką zrekompensowało "Aście" najwyższą w sezonie porażkę z Olsztyna.

Franz Astoria Bydgoszcz - AZS UWM Olsztyn 92:62 (29:14, 20:15, 25:21, 18:12)

FRANZ ASTORIA: Szyttenholm 30, 6 zb., Szopiński 14, 6 zb., 7 as., Bierwagen 12, 9 zb., Laydych 7 (1), Lewandowski 6, 5 as. oraz Pagacz 9, 8 zb., Raczyński 5 (1), Gierszewski 3 (1), Szafranek 2, Barszczyk 2, Andryańczyk 2.

AZS: Kawałek 12, 5 zb., 3 as., Chojnacki 11 (2), 3 prz., Olejko 10, 5 zb., Śpica 4, Rosiński 0 oraz Andrusiewicz 10, 8 zb., Obarek 8, Kułakowski 5 (1), Bacławski 2, Markowski 0.

W 1. rundzie bardzo osłabieni bydgoszczanie (m.in. bez kontuzjowanego Szyttenholma) ulegli na wyjeździe AZS aż 80:104. Bardzo chcieli się więc zrewanżować i wygrać siódmy mecz z rzędu. I sztuki tej pewnie dokonali.

Tylko po "3" Chojnackiego było 2:3, potem przewaga gospodarzy rosła: 8:3, 14:5, 27:7. Pod koszem zniszczyli rywali, a nie do zatrzymania był Szyttenholm. Już do przerwy zdobył 17 pkt., trafiając wszystkie 8 rzutów (głównie po asystach Szopińskiego), potem dołożył kolejne 13 "oczek", a mecz zakończył ze skutecznością 93 procent (14/15!). Po jego akcji 2+1 w 15. min było 40:14, a w 16. min przewaga zbliżała się do 30 pkt. (44:16). Nasi źle zagrali końcówkę (3:13), ale po zmianie stron już na spokojnie powiększali przewagę.

Trener Jarosław Zawadka wypuścił na boisko całą "11", a niemal wszyscy zmiennicy grali po 10-20 minut. Już tradycyjnie bardzo dobre zawody zagrali Bierwagen i Szopiński, tym razem kłopoty z faulami miał Laydych, a niezłe (wreszcie) spotkanie zaliczył Pagacz (4/5 za 2, 8 zb., choć 5 fauli i 4 str.).

Franz Astoria więc pewnie zajęła drugą lokatę po fazie zasadniczej z bilansem 19 zwycięstw i 5 porażek. W 1. rundzie play off bydgoszczanie czekają na 7. zespół. Jeśli Korsarz w niedzielę wygra z AZS Poznań u siebie, nasz zespół zagra z Żurawiem Gniewino (AZS Olsztyn i Żuraw będą miały po 36 pkt., a AZS ma lepszy bilans w dwumeczu). Jeśli gdańszczanie ulegną poznaniakom to w małej tabeli 3 ekip z 36 pkt. najlepszy jest AZS (5.) przed Żurawiem (6.) i Korsarzem (7.). Wtedy Franz Astoria zagra z gdańszczanami.

Będący bez porażki Open Florentyna Pleszew w 1. rundzie (do 2 zwycięstw) zagra z KK Świecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska