https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Funkcjonariusze UB postanowili nadać egzekucji Sówki propagandową oprawę. Za niemieckiego funkcjonariusza życie oddać miało 20 Polaków

Adam Willma
Szubienice budowali SS-mani - dwie zbiorowe i jedną pojedynczą, dla Sówki.
Szubienice budowali SS-mani - dwie zbiorowe i jedną pojedynczą, dla Sówki. Archiwum Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie
Włosy rozwichrzone, ubrudzony płaszcz, odległe, harde spojrzenie. O czym myśli ten młody chłopak ze zdjęcia? Niemcy z Heillingen nie mogą zapomnieć o historii Jana Sówki i 19 więźniów Buchenwaldu.

Poppenhausen to dziś dzielnica miasteczka Hellingen w Turyngii, opodal dawnej granicy NRD i RFN. Sielskie okolice, trochę lasu i pola uprawne. Od 1626 roku, kiedy wieś zdziesiątkowała epidemia cholery, nie zdarzyło się tam nic, co warto byłoby zawrzeć w encyklopedycznej nocie. Aż od wiosny 1942 roku.

Oberwachtmeister Albin Gottwald w cywilu był wikliniarzem, wyrabiał kosze. Gdy Wehrmacht i SS zaczęły rozprawiać się z okupowaną Polską, Gottwald włożył policyjny mundur. Rzesza potrzebowała ludzi do nadzorowania tysięcy robotników przymusowych, których przywieziono z Polski. Wśród tych ostatnich znaleźli się dwaj młodzi ludzie - Jan Sówka i Mikołaj Stadnik.

Jan Sówka przed śmiercią musiał patrzeć, jak umierało 19 Polaków przywiezionych z Buchenwaldu.
(fot. Archiwum Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie))

O tym, co wydarzyło się w niedzielę 26 kwietnia, wiadomo niewiele. Oberwachtmeister Gottwald, człowiek znany z brutalności, wypatrzył chłopaków (to byli Stadnik i Sówka), gdy szli w towarzystwie polskich dziewcząt. Pobił ich obu do nieprzytomności. Nie wiadomo, co było przyczyną jego agresji. Ponoć wyprowadził go z równowagi Sówka - bystry i biegle mówiący po niemiecku (urodził się i wychował w polskiej rodzinie w Szwajcarii).

Młodzi mężczyźni poprzysięgli zemstę. Dopadli Gottwalda nocą w lesie, na drodze do sąsiedniego Einöd. Ciało z 19 ranami kłutymi znaleziono w zarośniętej gliniance. Po tym wydarzeniu obaj młodzi Polacy zniknęli, a wraz z nimi rower i nowy garnitur gospodarza, u którego pracowali. Sówka wpadł po 11 dniach na dworcu w Bambergu.

Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy postanowili nadać egzekucji Sówki propagandową oprawę. Za niemieckiego funkcjonariusza życie oddać miało 20 Polaków. Dziewiętnastu z nich przywieziono trzema samochodami z obozu w Buchenwaldzie na leśną polanę, gdzie znalezione zostało ciało Gottwalda. SS-mani rozstawili dwie zbiorowe szubienice i jedną pojedynczą. Dla Sówki.

Około godz. 10 na miejsce egzekucji spędzeni zostali wszyscy polscy robotnicy przymusowi z okolic. Obok nich stanęli chłopcy z Hitlerjugend oraz dziewczęta z faszystowskiej organizacji BDM, a także działacze lokalnej NSDAP i ciekawi sensacji okoliczni mieszkańcy.

Egzekucja rozpoczęła się o 10.50. Skutych kajdankami więźniów ustawiono w szeregu, pod szubienicami, Sówkę osobno, przed nimi.

Akcja przebiegła nadzwyczaj sprawnie. Nic dziwnego - szubienicę obsługiwał pluton egzekucyjny z Buchenwaldu. Co dwie minuty zapadnia otwierała się pod kolejnym więźniem. Ciało opadało, śmierć następowała po kilku chwilach. Ale nie w przypadku Sówki.

Najstarszy miał 39 lat, najmłodszy był Sówka, dziewiętnastolatek. Sówkę powieszono na samym końcu. Wcześniej miał przyjrzeć się śmierci pozostałych rodaków. Świadkowie zeznają, że dusił się na szubienicy około 6 minut.

Wkrótce odsłonięcie nowego obelisku w Poppenhausen. Miejscowy kamieniarz zadeklarował, że ufunduje nową granitową płytę, władze gminne dołożą do zagospodarowania terenu. Być może do wiosny uda się odnaleźć inne rodziny więźniów i świadków tamtych wydarzeń.

Czytaj więcej: Egzekucja

Z naszego regionu pochodziło co najmniej trzech zamordowanych więźniów Buchenwadu

Ich rodzin poszukują organizatorzy uroczystości w Poppenhausen:

LEON JAROCH
syn Jana i Franciszki, urodzony 18.07.1916 w Świekatowie, robotnik rolny

STANISŁAW KAŹMIERCZAK
syn Szczepana i Marii, urodzony 19.10.1916 Kobyla Łąka, gm. Lubień Kujawski (lub gmina Bieżuń w powiecie żuromińskim)

TADEUSZ GUZEK
syn Władysława i Anieli, urodzony 24.03.1911 w Ignackowie, gm. Lipno (zamieszkały w późniejszych latach we Włocławku)

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan

Czyli UB wynalazło wehikuł czasu i przeniosło się do 1942 roku. Ubecy wcielili się w funkcjonariuszy RSHA po czym przeprowadzili egzekucję 20 Polaków w centrum III Rzeszy. Litości! Jakby nie spojrzeć na ten nieszczęsny tytuł bardzo ciekawego artykułu, zawiera on poważny błąd merytoryczny. Jako młody człowiek nie znający się na historii uznałbym bowiem taki scenariusz za... możliwy. Bo przecież w gazecie napisali. Redaktorze i wydawco, który dopuścił kuriozum do druku. Myślenie naprawdę nie boli!!! 

G
Gość
W dniu 04.12.2013 o 21:00, SANDIEGO napisał:

     W tytule jest tylko UB. A Ty kto, autor tego artykułu?

 

To pewnie jakiś UB-ek. :D

S
SANDIEGO
W dniu 04.12.2013 o 09:05, Gość napisał:

Poza tytułem warto przeczytać zawartość artykułu. A tam takie słowa:"Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy postanowili nadać egzekucji Sówki propagandową oprawę.

 

     W tytule jest tylko UB. A Ty kto, autor tego artykułu?

G
Gość

bezpieczniactwo czy wywiad to niezłe miejsce do robienia interesików. kontakty, wiedza, tajni współpracownicy i forsa z której trudno rozliczyć. a do tego dostęp do urzędów i możliwośc wpływu na decyzje.

p
pyta

nie wiem kto taki bystry, pan Willma (w co osobiście wątpie), czy asy od internetu w GP. rzal i bul, drogie dzieci, wazne że kliki są i prezes nie będzie zły na koniec miesiąca buahahahahahhaha. wklejcie to jeszcze na fejsbuka z jakimś idiotycznym pytaniem z prośbą o udostępnienie, np. czy wasz dziadek też zostal powieszony podczas wojny?

G
Gość
W dniu 04.12.2013 o 09:58, Gość napisał:

ten artykuł godzi w dobre imię UB. czas na ruch polskiego wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie

po historii z WSI czekasz na wsparcie wychowanków stalinowskich prokuratorów?

O
OMFG

RSHA to UB? Tylko takie rewelacje na pomorska.pl! Juz u was tak cienko, że gimbusy piszą teksty?!

G
Gość

ten artykuł godzi w dobre imię UB. czas na ruch polskiego wymiaru sprawiedliwości w tej sprawie

G
Gość

Poza tytułem warto przeczytać zawartość artykułu. A tam takie słowa:

"Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy postanowili nadać egzekucji Sówki propagandową oprawę.

 

S
SANDIEGO

     Zwróciłem uwagę na tytuł tego artykułu. O czym myślał autor pisząc ten tytuł? :huh:

i
iks

UB działało tam? Pomagali Niemcom? W czasie wojny? T

o niesamowite.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska