Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galczakowie. Przyjechali, aby znowu być razem [zdjęcia]

Andrzej Galczak
Andrzej Galczak
Kilkanaście lat temu zrodził się pomysł, aby odnaleźć rozrzuconych po świecie członków rodziny Galczaków. Kila osób zaczęło wtedy budować drzewo genealogiczne. - Sądziliśmy, że nasza rodzina liczy niecałą setkę osób - mówi Elżbieta Duszyńska-Ćwiklicka, z domu Galczak. - Bardzo szybko jednak okazało się, że to zbyt małe szacunki. Dzisiaj możemy doliczyć się blisko tysiąca członków naszej rodziny rozrzuconych po całym świecie. Przeszukując naszą historię dotarliśmy do dokumentów z przełomu XVII i XVIII wieku. W badaniu archiwów i historii rodziny bardzo pomogła Agnieszka Galczak - Froch. Dziękuję także innym osobom, które mocno zaangażowały się w odnajdywaniu naszych korzeni oraz organizacji spotkań.Pierwszy zjazd rodziny Galczaków odbył się 10 lat temu. Przyjechało wtedy blisko 200 osób, nie tylko z Polski, ale i z wielu krajów Europy, a nawet z Australii. Na tegoroczne, siódme spotkanie, zgłosiło się 108 członków rodziny. I tym razem nie zabrakło gości z zagranicy.- Dlaczego to robimy? Nasza rodzina bardzo się do siebie zbliżyła, odnowiliśmy kontakty i chcemy się spotykać - podkreśla organizatorka tegorocznego spotkania. - Podczas spotkań jest okazja do długich rozmów i wspomnień. Tylko żal się rozstawać, ale przecież będzie kolejne spotkanie.źródło: TVN Meteo Active/x-news
Kilkanaście lat temu zrodził się pomysł, aby odnaleźć rozrzuconych po świecie członków rodziny Galczaków. Kila osób zaczęło wtedy budować drzewo genealogiczne. - Sądziliśmy, że nasza rodzina liczy niecałą setkę osób - mówi Elżbieta Duszyńska-Ćwiklicka, z domu Galczak. - Bardzo szybko jednak okazało się, że to zbyt małe szacunki. Dzisiaj możemy doliczyć się blisko tysiąca członków naszej rodziny rozrzuconych po całym świecie. Przeszukując naszą historię dotarliśmy do dokumentów z przełomu XVII i XVIII wieku. W badaniu archiwów i historii rodziny bardzo pomogła Agnieszka Galczak - Froch. Dziękuję także innym osobom, które mocno zaangażowały się w odnajdywaniu naszych korzeni oraz organizacji spotkań.Pierwszy zjazd rodziny Galczaków odbył się 10 lat temu. Przyjechało wtedy blisko 200 osób, nie tylko z Polski, ale i z wielu krajów Europy, a nawet z Australii. Na tegoroczne, siódme spotkanie, zgłosiło się 108 członków rodziny. I tym razem nie zabrakło gości z zagranicy.- Dlaczego to robimy? Nasza rodzina bardzo się do siebie zbliżyła, odnowiliśmy kontakty i chcemy się spotykać - podkreśla organizatorka tegorocznego spotkania. - Podczas spotkań jest okazja do długich rozmów i wspomnień. Tylko żal się rozstawać, ale przecież będzie kolejne spotkanie.źródło: TVN Meteo Active/x-news Andrzej Galczak
Kilkanaście lat temu zrodził się pomysł, aby odnaleźć rozrzuconych po świecie członków rodziny Galczaków.

Kilkanaście lat temu zrodził się pomysł, aby odnaleźć rozrzuconych po świecie członków rodziny Galczaków. Kila osób zaczęło wtedy budować drzewo genealogiczne. - Sądziliśmy, że nasza rodzina liczy niecałą setkę osób - mówi Elżbieta Duszyńska-Ćwiklicka, z domu Galczak. - Bardzo szybko jednak okazało się, że to zbyt małe szacunki. Dzisiaj możemy doliczyć się blisko tysiąca członków naszej rodziny rozrzuconych po całym świecie. Przeszukując naszą historię dotarliśmy do dokumentów z przełomu XVII i XVIII wieku. W badaniu archiwów i historii rodziny bardzo pomogła Agnieszka Galczak - Froch. Dziękuję także innym osobom, które mocno zaangażowały się w odnajdywaniu naszych korzeni oraz organizacji spotkań.
Pierwszy zjazd rodziny Galczaków odbył się 10 lat temu. Przyjechało wtedy blisko 200 osób, nie tylko z Polski, ale i z wielu krajów Europy, a nawet z Australii. Na tegoroczne, siódme spotkanie, zgłosiło się 108 członków rodziny. I tym razem nie zabrakło gości z zagranicy.
- Dlaczego to robimy? Nasza rodzina bardzo się do siebie zbliżyła, odnowiliśmy kontakty i chcemy się spotykać - podkreśla organizatorka tegorocznego spotkania. - Podczas spotkań jest okazja do długich rozmów i wspomnień. Tylko żal się rozstawać, ale przecież będzie kolejne spotkanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska