Kto? Tomasz Poraziński. Koronowski radny. Mieszka w Lipkuszu, między Koronowem a Pieczyskami. Zaprosił do swego warsztatu przyjaciół z "Wioski ginących zawodów" na mały jarmark rękodzieła.
Kowal spod Wyrzyska pokazał, jak się robi podkowy, pani filcownik z Bydgoszczy uczyła trudnej sztuki filcowania wełny, skórnik spod Poznania - wykonywania ozdób ze skóry... Był też warsztat topienia szkła, czerpania papieru i oczywiście garncarski pana Tomasza. Było co oglądać, bawić się rzemiosłem i w kameralnym nastroju porozmawiać z wytwórcami.
W ciszy i spokoju, bez zgiełku i hałasów festynów. Warsztat w Lipkuszu odwiedziło kilkuset bawiących nad Zalewem Koronowskim turystów, a także mieszkańców Koronowa.
- Z naszą "Wioską ginących zawodów" jesteśmy zapraszani na wiele imprez w Polsce - mówi Tomasz Poraziński. - 2 maja byliśmy w Ostromecku, w połowie maja będziemy w Pucku. Nie zabraknie nas na festynie cysterskim. Do naszego warsztatu zaprosimy też na kolejny mały jarmark rzemiosła 14 i 15 lipca.
Czytaj e-wydanie »