W gąsawskich mistrzostwach wystartowały drużyny z Poznania, Siemianowic Śląskich, Gniezna, Stęszewa, Torunia, Gąsawy i Rogowa.
Zdobywając 16 punktów zawody wygrali reprezentanci grodu Kopernika. Gąsawianie z dwoma punktami mniej, wywalczyli drugie miejsce. 11 punktów uzbierali rogowanie i dzięki temu wskoczyli na ostatni, brązowy stopień podium.
Gąsawską imprezę można zaliczyć do udanych. Wszystkie drużyny obojętnie, które miejsca zajęły, wyjechały z przepięknymi rzeźbami Edwarda Maciejewskiego. - To zamiast pucharów, rzeźby symbolizują Pałuki - mówi Jacek Mazany, prezes Klubu Oldboys, organizatora zawodów. - Oprócz tego starosta ufundował gadżety powiatu żnińskiego. Otrzymały je drużyny oraz zaproszeni goście, wśród nich olimpijczycy, chociaż szkoda, że nie wszyscy dojechali. Zabrakło Henryka Żelazka i Stanisława Kasprzyka. Byli za to Eugeniusz Gaczkowski, Andrzej Mikina i Józef Wybieralski. Oprócz nich gościliśmy także Henryka Kaczmarka, przewodniczącego Klubu Olimpijczyka oraz Marka Cichego, sekretarza Polskiego Związku Hokeja na Trawie - dodał Jacek Mazany.