https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Gazeta", słucham!

bezpł. infolinia 0 800-170-755 E-mail: [email protected]

     Roman z Włocławka: - Czy za błędy i korupcję wśród urzędników państwowych odpowiadać musimy my, zwykli ludzie? Dlaczego rząd pana Millera nie rozliczył rządu pana Buzka, lecz w nagrodę dał ówczesnym prominentom wysokie odprawy z publicznego grosza? Czy pan Miller potrafi wytłumaczyć i taką niesprawiedliwość, że nie odbiera się przywłaszczonych milionów, a jak biedak ukradnie kurę, bo jest głodny, to musi za nią zapłacić i wymiar sprawiedliwości jest wobec niego bezwzględny?
     Roman ze Świecia: - Czytam gazety, słucham radia i telewizji. Wszystkie redakcje starają się się przebić konkurencję sensacjami. Po kilku latach uważam, że ofiarami tego są np. premier Oleksy, prezydent ze sprawą Awganowa, czy ostatnio abp Paetz, a dziennikarze - wilkami w owczej skórze. Wylewa się tony błota, a po miesiącach czy latach satysfakcja z oczyszczenia z zarzutów jest prawie żadna. Czy autorzy takich "sensacji" nie powinni ponosić odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy?
     Czytelnik z Włocławka: - Największym osiągnięciem "Solidarności" była diametralna zmiana istoty rewolucji społecznej. Po raz pierwszy bowiem w historii ruchów społecznych wystrajkowano zdecydowaną poprawę pozycji ludzi bogatych, kosztem biedaków. Tak trzymać!
     Emeryt z Bydgoszczy: - Ze zdumieniem przeczytałem, że współczynnik waloryzacji emerytur i rent w tym roku ma wynieść tylko 0,5 procent. Może w ogólnym bilansie składającym się na inflację to się zgadza. Ale były też fakty dla życia człowieka znacznie istotniejsze: np. drastyczna podwyżka cen wody, czynszów, usług komunalnych, opłat za łączność itp. Z taką waloryzacją lepiej w ogóle nie robić pośmiewiska.
     Czytelnik z Prądocina: - Coraz większa grupa ludzi bezrobotnych nie ma żadnych świadczeń, ja do niej już też należę. Kiedyś był program zatrudniania tych ludzi, np. poprzez refundowanie pracodawcom części kosztów. Czy rząd nie powinien wrócić do tej praktyki? Dyskutuje się tylko, czy zachować prawo do dorabiania emerytów, czy dać szansę pracy absolwentom. To jest skłócanie "starych" z młodymi. A co z tymi, którzy absolwentami już nie są?
     Andrzej z Włocławka: - Panowie parlamentarzyści! Sprawa arcybiskupa poznańskiego świadczy o ułomności naszego prawa, które z urzędu powinno chronić pokrzywdzonych, a nie tych, którzy czynią zło. Dlaczego w innych sprawach publikacje prasowe skłoniły organa ścigania do działania, a w tej nie?
     Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji
     "Gazeta", słucham! dziś również na str. 10.
     

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska