MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Gazeta", słucham!

Redakcja
bezpł. infolinia 0 800-170-755 E-mail: [email protected]

     Łukasz z Czerska: - Nie zgadzam się z jednoznacznie negatywną wymową artykułu "Guzik z pętelką". Przez prawie 50 lat polski produkt był właściwie drogim bublem, stąd uwielbienie dla produktów zachodnich podczas panowania komunizmu. Jednak przez ostatnie lata znacznie poprawiła się jakość wielu produktów, a ceny stały się konkurencyjne. Polskie pochodzenie przestało być wadą, a wręcz przeciwnie - coraz częściej wybieramy produkty polskie. Przed nami jest jeszcze wiele do poprawienia w jakości oraz wydajności pracy tak tragicznie niskiej w latach komunizmu.
     Czytelniczka z Chełmicy: - Ludzie, którzy atakują naszego proboszcza powinni się wstydzić. To jest przecież człowiek, któremu jak nikomu wcześniej nasza wieś dużo zawdzięcza, bo wiele dla niej zrobił. Ci, którzy mają do niego pretensje należą do osób, których w kościele się w ogóle nie widuje.
     Czytelnik z Trzemeszna: - Kościół cały czas otrzymuje wielkie pieniądze z państwowej kasy. Dlatego uważam, że apelowanie do wiernych o datki jest grubym nieporozumieniem.
     Jan z Bydgoszczy: - Przypadek "Odry", gdzie szwaczki nie otrzymywały wynagrodzenia, nie jest odosobniony. I na dobrą sprawę takimi ludźmi nikt się nie przejmuje. Przydałyby się jakieś błyskawiczne rozwiązania prawne.
     Marek J. z Grudziądza: - Właściwie Państwowa Inspekcja Pracy mogłaby nie istnieć. Co bowiem z tego, że można do niej zgłaszać przypadki łamania praw pracowniczych, skoro tak naprawdę jej przedstawiciele niewiele mogą w takich sprawach zdziałać.
     Janusz Kowalski z Inowrocławia: - Zapowiedziano, że do końca roku bezrobocie nadal będzie rosło. Jak do tej informacji ma się wypowiedź premiera, który niedawno stwierdził, że teraz to już może być tylko lepiej, bo zaczynamy wychodzić z kryzysu?
     Jerzy z Bydgoszczy: - Były policjant z Włocławka chyba zupełnie stracił pamięć, skoro twierdzi, że kiedyś nie tolerowano w policji pijaństwa. Przecież milicjanci, a potem i policjanci mogli spokojnie prowadzić wóz po pijanemu, bo koledzy na drogach czuwali.
     Krzysztof z powiatu bydgoskiego: - Dajcie odpocząć od zbrodni i biedy. Tej ostatniej mamy dosyć dookoła. Czy naprawdę w naszym kraju nic optymistycznego się nie dzieje? Aż nie chce mi się w to wierzyć.
     Władysław z Inowrocławia: - Wróciłem właśnie z Hamburga. Jeszcze jestem pod wrażeniem dyskusji o naszym wejściu do Unii Europejskiej. Starsi Niemcy uważają, że dopóki nie uporządkujemy naszego kraju, nie powinniśmy myśleć o Unii. Na razie mamy bałagan i wielkie długi. Oficjalnie Niemcy twierdzą, że powinniśmy wejść do UE. Nieoficjalnie - z tym bagażem, który mamy - nas tam nie widzą.
     Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska