https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Gazeta", słucham!

Bezpłatna infolinia: 0 800-170-755 E-mail: [email protected]

     Marian z Bydgoszczy: - Nie mogę się uspokoić po lekturze "Desperata z targu". Właściciel firmy ochroniarskiej grozi, że zwolni ochroniarza, bo upomniał się "o marne 600 zł". To Piotr Hęsiak powinien ponieść surową karę za łamanie prawa, niewypłacanie w terminie pensji, a nie jego pracownik.
     Grażyna z Brodnicy: - Właścicielem firmy ochroniarskiej w Fordonie powinni zająć się urząd skarbowy i Państwowa Inspekcja Pracy. Bulwersuje ta pogarda dla człowieka. Dla niego 600 zł to "marne pieniądze". Dla jego pracownika, być może, to sprawa życia lub śmierci.
     (Wysłuchaliśmy wczoraj kilkanaście wypowiedzi podobnych w swej wymowie do wyżej przytoczonych).
     Janusz z Lipna: - W komisji śledczej obok Ziobry i Rokity powinni zasiąść Giertych i arcybiskup Życiński. W czwórkę są w stanie zastąpić cały wymiar sprawiedliwości. Co za dociekliwość! Może przy okazji wykryją księży, którzy za odstępne poświadczają dla celów podatkowych nieprawdę o otrzymaniu od biznesmenów pieniędzy na rzecz Kościoła.
     Józef z Chełmży: - Posłowie Platformy nie mają moralnego prawa krytykować lewicy. Ludzie pamiętają jak powstało to ugrupowanie, ilu członków Unii Wolności zamieszanych było w podejrzane interesy, jak choćby były prezydent stolicy. Spustoszenia w gospodarce dokonał rząd Buzka.
     Arek ze Szpiegowa, powiat Lipno: - Jestem człowiekiem "Solidarności", ale nigdy nie popierałem rządu AWS, bo wiele on zła uczynił w polskiej gospodarce. Nie mogę natomiast spokojnie słuchać jak porównuje się premierów Buzka i Millera. Nie mam cienia wątpliwości, że ten pierwszy był mądry, szlachetny, powściągliwy i przede wszystkim miał honor.
     Adam z Torunia: - Przekonałem się, że media nie są wolne od nacisków, że istnieje ostra cenzura. W czwartek przed południem przeczytałem w Internecie informację o zeznaniach Wieczerzaka, m.in. o tym, że w aferę korupcyjną zamieszany był wicepremier w rządzie Buzka - pan Tomaszewski. Po 14.00 już śladu nie było po tej informacji. Sprawę przemilczały też telewizyjne "Wiadomości". Interesujące, prawda?
     Czytelniczka z Chełmna: - Te inwektywy, które rzucał Giertych i jego koledzy w Sejmie słyszała cała Polska. Kiedy do sejmowego mikrofonu podszedł pan Małachowski, skończono telewizyjną transmisję. Nie można było poczekać tych kilku minut?
     Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Kobieta podtruwała współpracowników w bydgoskim szpitalu. Dostała pracę w innym

Kobieta podtruwała współpracowników w bydgoskim szpitalu. Dostała pracę w innym

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska