"Gazeta", słucham!

     bezpł. infolinia 0 800-170-755 E-mail: [email protected]
     Jan z Brześcia Kujawskiego: - Powód dymisji Marka Belki jest - moim zdaniem - prosty: rząd nie jest w stanie wywiązać się z poręczeń, które dał upadającym zakładom.
     Stanisław K. z Bydgoszczy: - Nie zgadzam się z Czytelnikiem, który uważa, że Grzegorz Kołodko to odpowiedni kandydat na ministra finansów. Mieliśmy już okazję, aby przekonać się o tym, że nie jest profesjonalistą.
     Leonard Borowski z Bydgoszczy: - Komisja Europejska próbuje blokować przepływ polskich towarów na rynek unijny. Dochodzę do wniosku, że najwięcej przeciwników integracji jest wśród państw "Piętnastki".
     Roman ze Świecia: - Po katastrofie, do której doszło na Węgrzech, rzecznik Episkopatu Polski ubolewał, że zginęli księża. Czy tragedia, która dotknęła pozostałych pasażerów nie ma znaczenia dla ojca Schulza?
     Czytelnik z Trzebcza Królewskiego: - Krytycy Andrzeja Leppera powinni zająć się rolnictwem - zobaczą wtedy, jak trudna i nieopłacalna jest to profesja. Przypuszczam, że pomoże im to zrozumieć działania "Samoobrony".
     Andrzej Kwiatkowski z Włocławka: - Bulwersuje mnie to, że pomysłodawcy utworzenia aglomeracji toruńsko-bydgoskiej nie wzięli pod uwagę Włocławka. Apeluję do władz miasta, aby zaczęły dbać o interesy włocławian.
     Jacek z Włocławka: - Niepokoi mnie sytuacja zakładów meblowych we Włocławku - zwalniani są robotnicy, z funduszu pracowniczego korzysta tylko kadra kierownicza. W fabryce jest inspektor pracy - niestety, jego gabinet znajduje się w pobliżu biura dyrektora i zatrudnieni boją się do niego przychodzić.
     Tomasz z Bydgoszczy: - Uważam, że w Polsce niezbędna jest reforma administracyjna. Zmniejszenie liczby nierentownych gmin i powiatów to szansa na znaczne oszczędności. Sądzę, że województwami powinny być naturalne regiony, ponieważ przynależność kulturowa jest ważnym czynnikiem integrującym mieszkańców.
     Włodzimierz Idzikiewicz z Włocławka: - Chciałbym uspokoić wszystkich, którzy obawiają się zwiększenia napięcia w sieci z 220 V na 230 V. Zapoznałem się z instrukcją urządzeń, które mam w domu i okazało się, że skonstruowane są na napięcie prądu od 200 V do 240 V.
     Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.