Czytelnik z Bydgoszczy: - Dyskusja na temat podwyżek emerytur i rent jest - moim zdaniem - nieprzyzwoita. Uważam, że rząd powinien zająć się nadużyciami i aferami, a nie tym, skąd wziąć 5 czy 6 zł dla emeryta.
Czytelnik z Kamienia: - W artykule "Gest polityczny" zabrakło - według mnie - informacji o tym, ile powinni zarabiać pracownicy budżetowi wytwarzający dochód narodowy. Nie należy zapominać, że ich zarobki są czasami niższe od przeciętnej emerytury czy renty.
Czytelnik z Kujawsko-Pomorskiego: - Wprowadzanie winiet to szansa na stworzenie nowych spółek przez politycznych bankrutów. Łatwiejszym i tańszym sposobem zdobycia funduszy na budowę dróg byłoby podwyższenie akcyzy.
Ryszard Nowicki z Bydgoszczy: - Zgadzam się z czytelnikami, którzy uważają, że Janowi Nowak-Jeziorańskiemu należy się szacunek i społeczne uznanie. Zrobił wiele dla Polski i nie wolno nam o tym zapomnieć. Przeciwnicy - ludzie starej daty - nie powinni się wypowiadać na ten temat.
Andrzej C. z Bydgoszczy: - Prezydent zapowiada, że wizy dla Rosjan jeżdżących do Kaliningradu będą miały formę bezpłatnych stempelków. Głowa państwa powołując się na zasadę wzajemności zapomina, że Polacy jadący do USA muszą słono płacić za wizy. Nie protestujemy, ponieważ klęczymy przed Ameryką na kolanach.
Czytelnik z Bydgoszczy: - W poprzedniej epoce skupowano akumulatory i wykorzystywano je jako surowiec wtórny. Nie można było kupić nowego akumulatora, jeśli nie okazało się kwitu ze składowiska złomu. Dziś, gdy walczymy o czystość ziemi, nikt o tym nie pamięta. Potykamy się o wyrzucane baterie i wylewamy kwas do pojemników na śmieci.
Karol z Nowej Wsi Wielkiej: - Bulwersuje mnie bałagan w bydgoskim szpitalu klinicznym im. Jurasza. Zwolniłem się specjalnie z pracy, aby zdążyć na wizytę, ale nie zostałem przyjęty. Nie wiem dlaczego, ponieważ oprócz mnie były tam tylko dwie osoby.
Witold z Gniewkowa: - Rząd uaktywnił się przed wyborami i udaje, że zależy mu na bezpieczeństwie obywateli i zwalczaniu korupcji. Trele-morele! Tylko naiwni w to uwierzą, bo co przeszkadzało, by zabrać się za porządki od razu po objęciu władzy, postawić przed Trybunałem Stanu winnych korupcji.
Czytelnik z Włocławka: - Klnę się na legendarne wąsy Lecha Wałęsy, iż żaden z przestępców w białych kołnierzykach nie zostanie "puszczony w skarpetkach". A to za sprawą luk w przepisach prawnych. Wychodzi na to, że ustaw nie przygotowują profesjonaliści.
Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
