Czytelnik z Bydgoszczy: - Nie wierzę, aby zmiany kadrowe, przeprowadzone przez premiera dały cokolwiek dobrego naszej gospodarce i polityce. Jeżeli ktoś na tym skorzysta to tylko i odwołani, i powołani. Pierwsi - bo dostaną odprawy, drudzy - bo zyskają na pensji i na układach.
Zenon z Bydgoszczy: - Zadzwoniłem do Urzędu Statystycznego z prośbą o informację o nowej klasyfikacji towarów i usług. Potrzebne jest to do prowadzenia księgowości. Pani urzędniczka powiedziała mi, że muszę osobiście stawić się w tej instytucji. Przez telefon nie udzielają informacji, bo to tajemnica. Ciekawe, że niebawem te chronione informacje - jak co roku - znajdą się w specjalnie wydanej książce. I co? Wówczas tajemnica już nie będzie obowiązywać?
Grzegorz z Torunia: - Gdyby prezydent Adamkus nie przyjechał w sobotę do Polski, i nie pokazywał się z naszym prezydentem pewnie wygrałby kolejne wybory. U nas przećwiczyli to politycy podczas wyborów samorządowych. Ci, którzy pokazywali się z premierem i prezydentem, przepadli z kretesem. Nic dziwnego, że to samo spotkało i naszego sąsiada z Litwy.
Czytelnik z gminy Łobżenica: - Apeluję, żeby część pieniędzy, jakie księża zbiorą podczas kolędy, przeznaczyć na dożywianie dzieci. Biedy wokół nas coraz więcej. Trzeba dzieciom pomóc. A kolęda to okazja, aby okazać serce najbardziej potrzebującym.
Czytelnik z Bydgoszczy: - Instytut Pamięci Narodowej jest w naszym kraju bardzo potrzebny. Chociażby po to, aby wyprostować kręte ścieżki historii. Przez lata wiele było zafałszowań, IPN powinien to wszystko wyprostować, abyśmy kiedyś nie musieli się wstydzić przed swoimi wnukami.
Czytelniczka z Grudziądza: - Przeczytałam informację o wynagrodzeniu prezydenta naszego miasta. I doszłam do wniosku, że ja też przyłożyłam do tego ręki. Bo poszłam na wybory, głosowałam na tego człowieka. Bo byłam przekonana, że będą go interesować tylko sprawy miasta, a nie zawartość portfela. Pomyliłam się. Po raz pierwszy i ostatni wzięłam udział w wyborach samorządowych.
Ryszard Jaśkowski z Torunia: - Szefowie telewizji ubolewają, że coraz mniej Polaków płaci abonament. Ja uważam, że robi to i tak za wiele osób. Telewizja proponuje nam kiepskie filmy, nieciekawe programy, wartościowe rzeczy spychając na godziny nocne.
Czytelnik z powiatu grudziądzkiego: - Korupcja w Polsce jest przerażająca. Najgorsze jest to, że nie widać końca tego procederu. U nas ciągle opłaca się dawać łapówki, i mimo wszystko opłaca się je brać.
Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
