Czytelnik z Włocławka: - Z okazji kolejnej rocznicy Sierpnia 80 chciałbym przekazać wyrazy współczucia wszystkim bezrobotnym, których twórcy przemian ustrojowych doprowadzili do utraty pracy i podstaw egzystencji. Coraz bardziej smutna to rocznica.
Małgorzata z Nakła: - Jedna z Czytelniczek, której wypowiedź była cytowana w tej rubryce negatywnie oceniła działalność Jurka Owsiaka. Najwyraźniej ta pani nie śledzi informacji o tym, jaki sprzęt trafia do szpitali dzięki pieniądzom zebranym przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Nie można negatywnie wypowiadać się o człowieku, któremu wiele oddziałów szpitalnych dla dzieci zawdzięcza możliwość ratowania zdrowia i życia małych pacjentów.
Czytelnik z Brodnicy: - Najwyższy czas, aby w klubie Plusssz/Polonia pozałatwiano wszystkie narastające od miesięcy sprawy. Tylko w ten sposób można zapobiec sytuacjom takim jak ta, do której doszło w niedzielę na parkingu podczas derby.
Czytelnik z Inowrocławia: - W prasie reklamują się różne firmy oferując kredyty z bardzo niskim oprocentowaniem. Kiedy ludzie zachęceni reklamą próbują się dowiedzieć czegoś więcej, okazuje się, że najpierw trzeba wiele wpłacić, by po długim czasie dostać pieniądze. Albo się ich nie doczekać. Zastanawiam się, dlaczego prawo pozwala na funkcjonowanie takich firm. Przecież to oszustwo w biały dzień. Przed tym trzeba ostrzegać
Grzegorz z powiatu mogileńskiego: - Chciałbym, aby protest robotników z Fabryki Wagon SA z Ostrowia Wielkopolskiego przyniósł spodziewany skutek. Nawet Kościół coraz częściej przypomina, że pracownikom należy się wynagrodzenie za pracę.
Czytelnik z Bydgoszczy: - Rozśmieszyła mnie informacja o tym, że fabryka z Ostrowia, gdzie obecnie strajkują robotnicy chce skorzystać z pomocy Agencji Rozwoju Przemysłu. W naszym województwie też były zakłady, które pukały do tej agencji, aby się uchronić przed upadkiem. Z jakim skutkiem?Agencja dobrze prosperuje, a tych firm już dawno nie ma.
Czytelnik z Bydgoszczy: - Mam nadzieję, że doczekam się w "Pomorskiej" artykułu, w którym - od podszewki - wyjaśniona zostanie sprawa Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. I tego, kto tak naprawdę na tym przedsięwzięciu skorzystał. Społeczeństwo polskie ma prawo poznać prawdę o tym, jakie środki wyprowadzono dzięki tym funduszom, a jednocześnie usłyszeć kto tak naprawdę był i jest ich beneficjentem.
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
