"GAZETA", SŁUCHAM!

     Grażyna Zagórska ze Świecia: - Tajemnicą poliszynela jest to, że dziecięcy szpital w Bydgoszczy potrzebny jest pewnemu panu profesorowi, bo tak mu obiecał marszałek Achramowicz. Sam taki pomysł, to duży błąd polityczny i dramat dla chorych dzieciaczków.
     **_Ryszard B. z Bydgoszczy: - _Elżbieta z Tucholi dziwi się, skąd w tej rubryce tyle nienawiści. To nie nienawiść, a rozpacz. Kiedy czytam o fortunach zdobytych w nielegalny - i wciąż bezkarny sposób - przez różnej maści władców Polski, a jednocześnie zabiera się grosze takim biedakom jak ja, serce krwawi. Rządzący nie uczestniczą w zaciskaniu pasa. Dla wielu telefoniczny kontakt z "Pomorską" to jak rozmowa z jedynym przyjacielem, któremu można powiedzieć wszystko, także gorzkie słowa.
     Wanda z Bydgoszczy: - Kiedy słucham komentatora sportowego, Szaranowicza, jestem przekonana, że został on wyrzucony przez prezesa Kwiatkowskiego nie ze względów politycznych, ale merytorycznych. On po prostu nie potrafi mówić po polsku. Dziś blokuje etat młodym zdolnym dziennikarzom sportowym, a telewidzom-kibicom rujnuje nerwy.
     _Zenon z Torunia: - _Napisaliście, że aż 20 proc. zasiłków chorobowych jest wyłudzanych. Sądzę, że skala jest większa, a jej likwidację należy zacząć od bezwzględnego pozbawiania prawa wystawiania zwolnień lekarzom-oszustom. Oni powinni ponosić dodatkowo odpowiedzialność karną, jako współuczestnicy wyłudzenia nienależnych świadczeń.
     _Mikołaj z Bydgoszczy: - _Posłowie Prawa i Sprawiedliwości oszaleli. Domagają się, by z budżetu państwa dołożyć 20 mln zł na budowę Świątyni Bożej Opatrzności. Brakuje pieniędzy na operacje, ratowanie chorych na raka, na dożywianie głodujących dzieci, więc skandalem byłoby przekazanie środków na kolejny kościół. On nie jest potrzebny Bogu - bo modlić można się w ciszy, w skromnej kaplicy - ale księżom. Niech więc wspomoże samo duchowieństwo - choćby ks. Jankowski czy ojciec Rydzyk.
     **_Barbara z Bydgoszczy: - _Co panią Kobylińską z Włocławka obchodzi czy prałat Jankowski kupił jaguara za 129 tys. zł , czy nie. Nawet, jeśli kupił, to jej nic do tego. Nagonka na księży, zaglądanie im do portfela, to wielki skandal.
     Bernard z Chojnic: - _Matki samotnie wychowujące dzieci niech się wezmą do pracy. Większość z nich żyje ze swymi konkubentami i śmieje się, że całe społeczeństwo dokłada do ich garnka.
     **_Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.