
Po dworcu autobusowym w Radziejowie nie ma już śla
W lipcu rozpoczęły się prace wyburzeniowe. Zarząd K-PTS zostawił w swoim władaniu jedynie teren na autobusy.
Po budynku dawnego dworca autobusowego nie zostały już nawet gruzy. Teren po rozbiórce został posprzątany. Na jego miejscu budowany jest kolejny supermarket.

Po dworcu autobusowym w Radziejowie nie ma już śla
- Jeżeli to da ludziom pracę, to można się zgodzić na kolejny sklep. Ale co z podróżnymi i uczniami, którzy dojeżdżają do szkół? - pyta pani Alina Winniecka.

Po dworcu autobusowym w Radziejowie nie ma już śla
Większość podróżnych to właśnie uczniowie, którzy dojeżdżają do szkół średnich w Ra-dziejowie. - Jeżdżę drugi rok do radziejowskiego liceum - mówi Kasia. - Teraz jest ładna pogoda i nie ma problemu z poczekalnią, ale nie wiem, jak to później będzie.
Jeden z kontenerów ma służyć jako poczekalnia. Ustawiono w nim ławki . - Tam jest duszno i śmierdzi - mówi Wojtek z Mechanika. - Wolę zmoknąć niż czekać w tej klitce. Brakuje jakiegoś zadaszenia, bo skąd będę wiedział, że mój autobus już przyjechał?

Po dworcu autobusowym w Radziejowie nie ma już śla
Podobne opinie ma wiele osób. Cieszą się, że jest jednak kasa biletowa. - Martwiłem się o bilet miesięczny, bo w Skibinie też bym go nie kupił - mówi Jakub z Zespołu Szkół Mechanicznych. - Ale pomysł na poczekalnię w tym baraku nie jest udany.