Coś się dzieje przy ul. Podgórnej, gdzie kończy się miasto. Jadąc w stronę Rypina dostrzec można halę handlową "Bricomarche" i zapewnienie inwestora, że w listopadzie oddana zostanie do użytku. Pewnie wraz z cała infrastrukturą - parkingami, dojazdami. Skorzysta na tym ulica - będzie poszerzona, by klienci zmotoryzowani nie mieli żadnych problemów. "Bricomarche" wykupiło ten plac już kilka lat temu. Zniecierpliwieni sugerowali, że Muszkieterowie kupili po to, żeby sprzedać z zyskiem. Nic podobnego. jest tak jak zapewniano.
Kolejny plac budowy - też przy ul. Podgórnej - to dobrze znane miejsce po brodnickim "Akropolu". Tu inwestuje polsko-niecmiecka korporacja "Vorwerk", którą lepiej kojarzymy z firmami "Saminex", "Samin-Druk", "Cofresco", zakładami w Jastrzębiu i Kurzętniku. Z tą inwestycją nadzieje wiążą poszukujący pracy.
Kolejny plac budowy spotkamy przy ul. Sybiraków. Jedną z kilku hal postawił Leszek Wałdowski, gdzie będzie przeniesiona z ul. Sikorskiego - "Vidox" - produkcja mebli tapicerowanych. Natomiast niżej, w stronę ul. Długiej, rośnie nowy zakład wytwórni okuć meblowych Janusza Wiesiołka - stary jest przy ul. Podgórnej.
Ruch w budownictwie spory. Można nawet zauważyć drobne, ale dla właścicieli domków jednorodzinnych, istotne prace modernizacyjne - rozbudowa, dobudowa piętra, z uwzględnieniem różnych możliwości architektonicznych. Wszystko to dzieła ludzi wytrwałych, cierpliwych, oszczędnych, przedsiębiorczych, z inicjatywą.